Witam wszystkie piękne panie ;)
Co jakiś czas będę pisała co nowego u mnie i jak moje postępy. Jak na razie się nie ważyłam i trochę się tego boję. Odkąd moja waga uległa zmianie,nie lubię się ważyć,jest to dla mnie jakiś koszmar.. ale mam swojego ukochanego, który bardzo mnie wspiera i wierzy we mnie. On sądzi,że jestem piękna i atrakcyjna,a to dodaje mi sił do walki o lepszą siebie ;) Jego wsparcie wiele dla mnie znaczy,to on dodaje mi motywacji bym się zmieniła,a raczej bym dobrze czuła się w swoim ciele,bo jak na teraz to czuję się bardzo nieatrakcyjna i jestem na siebie zła,że doprowadziłam się do takiego stanu,ale cóż.. nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, tylko teraz trzeba się wziąć za siebie i pomału dążyć do celu i idealnej sylwetki ;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.