Tak więc po ponad tygodniu diety z Vitalią zakłądam swój pamiętnik ;D
Mogłoby się pojawić pytanie 'dlaczego dopiero teraz?' Odpowiedź jest prosta po tym tygodniu nowej smacznie dopasowanej diety jestem pewna, że mi się uda! Dlatego zdecydowałam się dodać pierwszy wpis.
Nie jest to moja pierwsza dieta ale mam nadzieje, że będzie ostatnią a zamierzam to osiągnąć dzięki wszystkim dobrze znanemu planu (szkoda, że tak małej garści udaje się go zrealizować ;<)
1. Duuuuuuuużo wody (zawsze mam z tym problem potrafię dziennie wypić pół szklanki wody i ani kropli więcej, a wadze to zapewnie nie pomaga)
2. Trzymać się diety (trzeba przyznać, że nawet jak dla mnie - dosyć wybrednemu smakoszowi, dieta jest bardzo smaczna i przystępna )
3. ĆWICZYĆ ĆWICZYĆ ĆWICZYĆ (rozpoczęłam wczoraj trening biegacza, ćwiczę z vitalią a od sierpnia dodatkowo na siłowni)
4. opanować zachcianki (no i tu moj największy problem ;<)
Żeby się więcej nie rozpisywać będę już kończyć ;D
Poziom motywacji wysoki, trzymam za was wszystkich kciuki ;*
