Tak Kochane nadeszła chwila dla Was i dla mnie ;) chwila relaksu siedzę sobie popijam herbatkę w ten brzydki ponury dzień, i tak hmmm od czego by tu zacząć może od tego co i jak u mnie ,a więc jak na spowiedzi nie wiem czy napisać czy jest dobrze zcy źle sama nie wiem jeśli chodzi o dietę myśle że jest dobrze i całkiem ok,ale jeśli chodzi i ćwiczenia to całkowita swobolka nic mi się nie chce, może nie to że brak czasu no może i też ale lenistwo też ma swój uczynek w tym że nie robie nic :( dopadła mnie chyba zmora lenistwa cóż,waga stoi w miejscu i to najważniejsze,centymetry też są bardzo na miejscu więc super,szkoda że marnuje czas bo gdyby był wysiłek fizyczny efekty byłby sto razy szybciej no ale co zrobić:(
ok a teraz czas na bańki chińskie
o które tak wiele z Was pytało
jestem dupa wołowa i tak bardzo żałuję że nie zrobiłam zdjęć przed i po nie wiem czy mi uwierzycie ale po 7 masażach tymi cudeńkami celulit znikł NIE MA GO!!! to chyba nasza najwieksza zmora i to nie było tak że miałąm troszkę celulitu jak zgiełam udo czy coś, nawet jak stałam w miejscu i się nie ruszałam odstawały mi zwały tłuszczy ochydnego,wyglądało to starsznie a teraz jestm w 7 niebie ;) nie powiem bo ból jest okropny nie wiem do czego go porównać ,ale jak mąż mnie pierwszy raz masował to powiedziałąm mu że jakby była kara tortur w polsce to powinien być stosowany masaż bańkami jest to prze okropny ból,ale wart swojego zastosowania i działania ;)
pragnę Wam bardzo podziękować za tak liczne komentarze że mam super pupę ;)
koniecznie wypróbujcie bańki i dajcie koniecznie znać czy podziałało;)