Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Waga 49 kg

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 23041
Komentarzy: 271
Założony: 21 maja 2013
Ostatni wpis: 20 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Karolcia300592

kobieta, 32 lat, Szczecin

167 cm, 52.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

20 września 2014 , Komentarze (7)


Hej Misiaki!!:):D

Baardzo długo się nie odzywałam, ale naprawdę miałam bardzo dużo na głowie. Remont domu całkowicie nas pochłania. (kreci)

Jeżeli chodzi o dietę  no to nie trzymam się kompletnie zdrowego jedzenia, jem wszystko to na co mam ochotę, ale jest na to logiczne wytłumaczenie!!:):D

Jestem w ciąży!!:) To już 3 miesiąc, przytyłam 2 kg, ale zrzucaniem znowu zajmę się po porodzie:) mam nadzieję że dużo mi się nie przytyje i od razu po będę wyglądać jak modelka;D Dobrze że można sobie chociaż trochę pomarzyć:)

Postaram się pisać co jakiś czas ja tylko znajdę czas:)

8 czerwca 2014 , Komentarze (5)

                                           Witam Moje słoneczka!:)

W Końcu mamy upał na dworze! uwielbiam taką pogodę:) Bardzo długo się nie odzywałam, bo dużo się u mnie w życiu działo. Dostaliśmy domek na wsi od teściów, i remontujemy go w wolnych chwilach, dlatego brak czasu na wszystko:) Moje dziecko w końcu może latać na dworze ile chce, bo tutaj na wsi mogę ją puścić i nie muszę się martwić że coś się stanie. W końcu mogę Mojej córce stworzyć rodzinny dom;) 

Wracam do was mam nadzieję już na stałe, będę starała się regularnie dodawać wpisy, i może znajdę czas na jakieś fotomenu:p Ostatnio coś nie mogę powstrzymać się od słodkiego, ile by nie stało ciastek na stole to wszystkie potrafię pochłonąć(ciasteczka)(czekolada)(tort)(lody)

W końcu to portal o odchudzaniu, więc już piszę jak tam u mnie z wagą. Trochę przytyłam, tyle ile chciałam aby mieć prawidłowe BMI:) Ważę 52 kg, i czuje się o wiele lepiej niż z wagą 48-49 kg. Wymiary praktycznie mi się nie zmieniły i dalej wchodzę w te najmniejsze xxs:D

O to Ja:D

I na koniec świetne motywacje:

Lecę trochę poczytać waszych pamiętników, chociaż pewnie nie dam rady ogarnąć wszystkich, ale będę się starała!:) 

Buziaki!:*

2 marca 2014 , Komentarze (8)

                           Hej maleństwa!:)


Bardzo mało do was zaglądam i nie dodaję wpisów. Ale już się tłumaczę Od kąt zaczęłam pracować to nie mam na nic czasu, a jak już mam trochę wolnego to trzeba zawsze coś zrobić, posprzątać, zrobić zakupy albo zwyczajnie chcę spędzić czas sam na sam z mężem albo córeczką Dzisiaj znowu lecę na nockę, ale znalazłam chwilkę i przypominam że w ogóle istnieję

Dalej staram się zdrowo odżywiać, jem o wiele więcej, mój tłusty czwartek trwa do dzisiaj bo właśnie zjadłam 4-5 pączków, a Moja waga ani drgnie, dal;ej 49 kg. To przez  to że ciągle jestem w ruchu. Cm również takie same, a nawet trochę mniejsze. Spodnie które ostatnio kupiłam (rozmiar xxs) już trochę zaczynają być luźnawe

Niestety mam coś z kolanami, to chyba przez to że mam zabiegana pracę, nie mogę kucać, a jak rano wstaję to muszę najpierw rozchodzić nogi bo strasznie bolą. We wtorek polecę do lekarza.

A no i najważniejsze, Moja córa zaczęła chodzić!:) Teraz dodatkowo trzeba za nią latać
Postaram się ogarnąć co tam u was słychać bo jestem bardzo ciekawa jak wam idzie:)


6 lutego 2014 , Komentarze (28)

                                                     Hej chudziny!:)


Nie mam czasu dosłownie na nic. Od poniedziałku wróciłam do pracy, i dzisiaj mam dopiero wolna, później znowu do niedzieli pracuje. Moje stanowisko to "obsługa punktu gastronomi", więc w sumie jestem ciągle na nogach, a po 12 godzinach nie czuje nóg A zakwasy mam gorsze niż przy ćwiczeniach Nie mam czasu nawet na przerwę, przez co też na jedzenie. Przy takiej aktywności to waga leci jak szalona, i pokazuje nie raz niżej niż 49, więc postanowiłam trochę podjadać i jeść dużą kolacje gdy wracam

Nie miałam kiedy dodać wpisu, ale regularnie was czytam i komentuje Gdy będę miała chwilę wolnego to muszę znowu porobić "porządki" w znajomych, bo połowa chyba nawet nigdy nie przeczytała ani jednego mojego wpisu Więc w sumie nie wiem po co zapraszać do znajomych

Byłam ostatnio u lekarza, i wyszło że mam 167, a nie 169 jak zawsze myślałam

Moja kochana córeczka skończyła roczek, nawet nie wiem kiedy ten czas zleciał...
A o to zdjęcia z imprezy urodzinowej
Z Mamusią i Tatusiem 
I złapała jako pierwsze kase!:) Mam nadzieję tylko że będzie oszczędna

Kończę ten długi i trochę nudnawy wpis, idę trochę was poczytać

Łapcie na koniec trochę motywacji <3

22 stycznia 2014 , Komentarze (26)

                                                   Hej dziewczynki!:)

Dzisiaj bardzo krótko  parę dni w ogóle nie miałam dostępu do internetu, przez co was zaniedbałam i nie wiem co się u was dzieje Ale zaraz to nadrobię

Na nowym mieszkanku jest super, jest o wiele większe niż poprzednie. Moja Ewcia ma dużo miejsca do zabawy Tylko ciągle jest coś tutaj jeszcze do roboty, więc pewnie za nim się ogarnę to trochę czasu minie

Przez ostatnie dni nie miałam nawet czasu ugotować porządnego i zdrowego obiadu, więc stołowałam się gdzie tylko się dało, wpadł kebab, pizza, jasne pieczywo i inne mało pożywne dania, ale mimo to na wadzę i pomiarach nie ma tragedii, ciągle pokazuje 49 kg

Łapcie parę fajnych motywacji:)
Lecę was poczytać!

12 stycznia 2014 , Komentarze (28)

                                             Hej robaczki Moje!:)

Trochę się ostatnio u mnie dzieje, wyprowadzam się z obecnego miasta z powrotem do Szczecina (gdzie w sumie się urodziłam i wychowałam), dlatego że muszę 3 lutego być już w pracy. A tam prawie 13 godzin dziennie będę robić, i zero wolnego:P Z jednej strony się Cieszę bo już mi trochę tęskno za tym chaosem i tymi tłumami ludzi. Bo wiadomo zawsze można się do kogoś odezwać, pożartować. A z drugiej strony nie chcę zostawiać córeczki, ale wiem że całe życie przecież z nią nie będę. 

Mój szatanek <3


Tak sobie ostatnio myślałam że gdy chciałam schudnąć to trudno było mi zacząć i ciągle przekładałam to na kolejne dni. A teraz trudno mi przytyć, zawsze znajdę jakąś wymówkę żeby broń boże nie zjeść więcej kalorii na dzień niż powinnam. I również "przytycie" przekładam na kolejne dni. Muszę się wziąć za siebie

Stwierdzam że tęsknie za latem! Kocham słoneczko i upalne dni, mogłabym mieszkać w krajach gdzie jest ciągle ciepło, leżałabym plackiem na plaży i w przerwach kąpałabym się w jakimś czystym oceanie.... ależ się rozmarzyłam!!
W końcu to portal o odchudzaniu więc melduję obecną wagę, dalej jest to 48,8 kg. 
I odświeżam wymiary:
Szyja: 30 (chyba, bo dawno nie mierzyłam)
Biceps: 21
Piersi: 80
Talia: 59
Brzuch: 68
Biodra(kości biodrowe): 79
Pupa: 85
Udo: 45
Łydka: 31

Dobra, kończę ten długi nudny wpis 

I kolejne piękne motywacje (zmuszają mnie do ćwiczeń, bo jestem strasznie leniwa)

Czytam wasze pamiętniki i widzę że dajecie z siebie wszystko dziewczynki, więc trzymam za was wszystkie mocno kciuki!




4 stycznia 2014 , Komentarze (16)

                                                    Hej Dziewczynki!:)

Chciałabym wam napisać że właśnie osiągnęłam swoja najniższa wagę na czczo: 48,9, nie wiem jak to się stało... Oj przepraszam wiem  Gdy tylko przybieram z pół kg,, to włącza mi się czerwona lampka i znowu zaczynam liczyć kalorie. Co powoduje jeszcze większy spadek, i przez to waga sobie tak leci... próbowałam przestać liczyć, ale wtedy nie mogłam się skupić na niczym innym 

W lutym wracam do pracy, dlatego że wtedy mija rok od urodzenia Mojej córeczki <3 więc tym samym mija macierzyński Koniec laby  W mojej pracy jestem przez ponad 12 godzin w ruchu, i nie raz nie ma czasu na to aby coś zjeść, mam nadzieję że waga nie spadnie jeszcze bardziej 

Teraz skupiam się głównie na modelowaniu, ponieważ muszę sobie podnieść troszkę pupę i ujędrnić brzuszek 

Moje Motywacje <3


I najlepsze 

A wam jak mijają pierwsze dni nowego roku? Trzymacie się postanowień? :) 

29 grudnia 2013 , Komentarze (36)

                                                       Hej Kociaki!

Dzisiaj robię "porządek" w znajomych na Vitalii. Usuwam Dziewczyny które zaprosiły mnie chyba do znajomych tylko po to aby mieć ich więcej na liczniku  A tak naprawdę ani razu mnie nawet nie czytały  


Oficjalnie mogę powiedzieć że przytyłam w święta  0,8 kg Ale obżerałam się już tydzień przed, i aż do wczoraj, więc i tak bardzo mało  cieszę się z tego, ponieważ ostatnio ważyłam 49 kg, wiec teraz znowu 50 kg. 

Dziecko Moje kochane już zaczyna stawać samo koło mebli, więc wszystko trzeba z dolnych półek pościągać, bo już obrusy ściąga 

Na sylwestra mieliśmy okazje gdzieś iść, zabawić się, bo teściowa chciała wziąć malutką do siebie i w razie gdyby płakała to byśmy przylecieli (mieszkamy parę ulic dalej). Ale mąż powiedział że nie czuję potrzeby zostawiania dziecka u swojej mamy, i że chce spędzić z dzieckiem pierwsze jej sylwestra razem... Więc siedzimy w domku, i wypijemy coś może gdy mała zaśnie:) 

A wy gdzie bawicie się w tym roku? 

25 grudnia 2013 , Komentarze (33)

                                                    Hej Dziewuszki!! :)

Już po świątecznym śniadaniu, znowu się najadłam tak jak wczoraj a Wigilie, ale co tam;p Zaraz jeszcze parę kawałeczek ciasta wsunę i nie długo na obiad jeszcze idziemy:) 

Na święta byliśmy u Mojej mamy, a tam jej mąż jak zwykle robił pełno zdjęć:) No i dorwał mnie, więc trochę po pozowałam, i mam w końcu wyraźne zdjęcia całej sylwetki więc zaraz wam pokaże:) 


Dobra, koniec moich zdjęć  

Na sylwestra niestety jesteśmy z mężem w domu, może Teściowie ze Szwagierką wpadną, więc sukienki po pożyczałam koleżanką które gdzieś idą się bawić. Za rok, gdy moja kochana córeczka podrośnie, to wtedy Ja się będę na pewno gdzieś bawić:) 
A wy gdzie spędzacie sylwester? :)



Trzymajcie się cieplutko chudzinki, i się za dużo nie objadajcie !! 





23 grudnia 2013 , Komentarze (6)

                                                Witam słoneczka!!:) 

Dzisiaj wpis a szybko. Jestem zalatana od rana, piekę, sprzątam i jeszcze zdążyłam zagrać z mężem w PS3!:D 

Po świętach na pewno podzielę się zdjęciami ze spotkania rodzinnego:) Życzę wam misiaki 
Moje Wesołych świąt i żebyście za dużo nie przytyły!!:) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.