Cały dzień spędziłam czytając książkę i leżąc w łóżku..
A co tu robić - gdy się zostało bez pracy :/
Na szczęście niedawno mnie coś natknęłam - wygramoliłam się i ćwiczyłam!
Zrobiłam 3 mile.. przez 45 minut.. oczywiście w połowie zaczęło mi się nudzić - więc sobie truchtałam większość czasu :).. więc tak ok. 20 minut to był trucht ;)
Później wykorzystałam swój prezent urodzinowy - czyli 1 kg hantle ;)
Otóż ćwiczyłam - Mel B ramiona 10 minut
Ogólnie niestety w połowie ćwiczeń na ręce w momencie kiedy trzeba je podnosić góra-dół moje ręce odmówiły posłuszeństwa. Ale po 10 s. przerwie robiłam dalej. To świadczy tylko o tym w jak słabej kondycji są moje ręce! Trzeba nad tym popracować ;).
Więc ogólnie dzisiaj 55 minut ćwiczeń za mną :).
Zmęczona? O TAK
Mokra? Jeszcze bardziej ;)
Ale zadowolona ;) i chcę jeszcze więcej ;)) !