Informacje podstawowe
| Płeć | Kobieta |
| Wiek | 62 lat |
| Miejscowość | Bielsko-Biała |
| Wzrost | 165 cm |
| Masa ciała | 70.00 kg |
| Cel | 68.00 kg |
| BMI | 25.71 |
| Stan cywilny | Powiem później |
| Wykształcenie | Wyższe |
| Aktywność zawodowa | Powiem później |
| Dzieci | Tak |
Opis użytkownika
Jestem trochę rozdarta. W wieku 54 lat czuję się ze sobą całkiem dobrze, jestem pogodną osobą i te dodatkowe kilogramy nawet nie bardzo mnie stresują. Tak jest w wakacje, kiedy jestem osobą całkowicie prywatną. Ale kiedy wracam do życia zawodowego czuję dużą presję. Dotyczy wyglądu, poziomu energii no i oczywiście wieku. Szukam kompromisu, nie jestem typem ofiary. Chcę, żeby jedzenie wciąż było przyjemnością, a aktywność fizyczna zabawą. Dlatego spróbuję diety z vitalią - obiecują, że będzie smacznie i poszukam ćwiczeń grupowych, a najchętniej pograłabym w gry zespołowe: siatkówkę, ręczną lub choćby w zbijaka czy 2 ognie. Ale chyba nikt tego nie przewidział dla kobiet 50+...
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Nigdy nie byłam na prawdę gruba, ale szczupła też nie. Zdarzyło mi się przez 1 rok mocno schudnąć, ale to z powodu kłopotów w rodzinie. Poza tym rokiem, ciągle miałam poczucie, że jest mnie za dużo. Już od 30 lat interesuję się zdrową żywnością, miałam długie okresy niejedzenia mięsa, ... Zdrowa jestem, to fakt. ale nigdy nie udało mi się utrzymać niższej wagi na dłużej. Mam mocną budowę i zmysłową naturę i zawsze jestem te kilka kilogramów do przodu. A więc tym razem bez szaleństw, nie planuję WIELKIEGO SCHUDNIĘCIA, ale te 6 kg. Dla zdrowia, energii i żeby skóra miała się jeszcze gdzie podziać... 
