Informacje podstawowe
Płeć | Kobieta |
Wiek | 35 lat |
Miejscowość | Wrocław |
Wzrost | 158 cm |
Masa ciała | 64.00 kg |
Cel | 50.00 kg |
BMI | 25.64 |
Stan cywilny | Panna |
Wykształcenie | Powiem później |
Aktywność zawodowa | Powiem później |
Dzieci | Nie |
Opis użytkownika
Po raz kolejny wracam na Vitalie. Jestem dość niespokojnym człowiekiem, nie potrafię w jednym miejscy usiedzieć. Milion pomysłów na minutę. Nie ma mowy o jakiejkolwiek rutynie, co raczej nie idzię w parzę z dietą i regularnymi treningami. Konsekwencją ciągłych zmian w moim życiu jest też stres. A mam skłonność do zajadania go. Nie potrafię utrzymać zdrowej kontroli nad moją wagą. Wiem, że póki jest wszystko ok, a ja jestem pozytywnie zajęta, i na każdym polu w życiu odczuwam satysfakcję to waga sama leci w dół, i nie muszę w ogóle nawet na nią wchodzić. Ale, że nie zawsze jest tak jak byśmy chcieli... To postanowiłam z vitalią tym razem, spróbować jeszcze raz.. Zupełnie inaczej niż ostatnim razem, a założyłam ten pamiętnik w 2007 roku, nie używałam go od 2008roku. Planuję zmienić swoje nawyki żywieniowe przede wszystkim. Tak, żeby już nic mnie nie wytrąciło z równowagi. Przy okazji planuję zrzucić te 10kg. Pełna motywacji! Start 16.05.2013
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Pamiętam dwa sukcesy. Jeden jak się bardzo intensywnie odchudzałam z jakieś 6-7 lat temu. Schudłam z 8kg w miesiąc. Waga stosunkowo szybko wróciła z nadwyżką. Drugim razem po prostu sama schudłam, nawet nie wiedziałam kiedy, ale pamiętam że byłam wtedy zadowolona z życia. Wszystko było tak naturalnie uregulowane. Pamiętam też dużo porażek. Choć moja waga zawsze się wahała jakoś między 53 a 58kg, to zawsze kiedy ważyłam więcej to wpadałam w panikę i jakieś próby odchudzania podejmowałam , najczęściej nie specjalnie udane. Z czasem kilogramy wracają z nadwyżką, nie dużą, ale po kumulacji, zapuściłam się znowu i startuję z 62kg