Informacje podstawowe
Płeć | Kobieta |
Wiek | 37 lat |
Miejscowość | Warszawa |
Wzrost | 174 cm |
Masa ciała | 75.00 kg |
Cel | 63.00 kg |
BMI | 24.77 |
Stan cywilny | |
Wykształcenie | Wyższe |
Aktywność zawodowa | Praca biurowa |
Dzieci | Nie |
Opis użytkownika
Jako, że uwielbiam jeść jak i gotować, moje skutki odżywiania bywają różne. Co więcej przez ostatnie półtora roku przestałam chodzić na siłownię i biegać. Wypalenie zawodowe (może lepiej znienawidzenie ówczesnej pracy) jak i pewne sytuacje w moim życiu doprowadziły mnie do odebrania sobie zarówno motywacji jak i chęci dbania o siebie w jakikolwiek sposób. Tym oto sposobem mamy styczeń 2019 i obudziłam się z ręką w nocniku z 20 kg nadwagi. Ba, uściślając 22 kg nadwagi. Czas ruszyć szanowny dyferencjał i wziąć się za siebie.
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Byłam na wielu dietach. Począwszy od norweskiej po kopenhaską jak i warzywną, owocową, jogurtową etc. Mogłabym wymieniać bez końca. Raz dzięki diecie norweskiej zrzuciłam 7 kg. Choć do diety włączyłam oczywiście siłownię. Diety kopenhaskiej nigdy nie udało mi się dokończyć. Moim największym sukcesem było utrzymanie wagi 61-63 kg i bardzo zdrowy tryb życia - nie jadłam fast foodów, słodyczy, smażonego jedzenia, unikałam przetworzonych produktów, jadłam natomiast dużo ryb i warzyw. Siłownia 5 dni w tygodniu, typowo cardio. Achhh to były piękne czasy, choć tyle wyrzeczeń dla pięknej figury. What went wrong?