Informacje podstawowe
Płeć | Kobieta |
Wiek | 39 lat |
Miejscowość | Zielona Góra |
Wzrost | 163 cm |
Masa ciała | 59.90 kg |
Cel | 56.00 kg |
BMI | 22.55 |
Stan cywilny | |
Wykształcenie | Wyższe |
Aktywność zawodowa | Praca biurowa |
Dzieci | Nie |
Opis użytkownika
Pewnego spobotniego wieczoru pomyslałam o zakupach przed wieczornym filmem. Chciałam kupić paczkę chipsów, ciastko i słodzony jogurt. I wtedy przyszło opamiętanie. Coz z tego że przejahcałam prawie 20km na rowerze tego popołudnia. Własnie miałam zamiar zniweczyć swój wysiłek i dodtakowo obciązyć mój organizm śmieciowum jedzeniem i to na noc. Wyciagnełam wagę spod szafy i zweryfikowała wyniki swojej beznadziejne diety z ostatnich kilu lat. Zrobiłam to celowo aby wynik zniechęcił mnie do zakupów. a zmaotywował do zakupu diety na Vitalii której od kilku dniu bacznie się przyglądałam, zamiast podjąc dobrą decyzję oszukiwałam siebie ze sama dam radę, przeciez dużo ćwiczę, jestem aktywna. Nic z tego nie miałam pojecia jak ułożyć sobie jadłospis co kończyło się permanetnym podjadaniem.
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Moją nawiększą porażdką byłą decyzja o rozpoczeciu biegania, jednocześnie, co wyrażnie zaznaczam, moja dieta była beznadziejna. Nie byłam wstanie uzuepłnić potrzebnych organizmowi składników, efekt był taki ze jadłam dużo (do licha, przeciez biegam to mogę sobie pozwolić) byłam przemęczona, a mało satysfakcjonujące efekty demotywowałay mnie i w końcu i tak opuszczałam treningi.