Informacje podstawowe
Płeć | Kobieta |
Wiek | 48 lat |
Wzrost | 155 cm |
Masa ciała | 57.70 kg |
Cel | 49.00 kg |
BMI | 24.02 |
Stan cywilny | |
Wykształcenie | Niepełne wyższe |
Aktywność zawodowa | Praca fizyczna |
Dzieci | Tak |
Opis użytkownika
moje ciało po urodzeniu dziecka bardzo się zmieniło, dużo przytyłam w ciąży 25 kilo przy wzroscie 155 cm. (3 rozmiary) od urodzenia dziecka próbuję powrócić do satysfakcjonującego mnie stanu, dużo zrzuciłam ale to wciąż nie sjest to. Lubie zdrowo się odżywiać ale niestety nie mam za dużo czasu na przygotowywanie posiłków dlatego cenię sobie proste szybkie i pełnowartościowe potrawy. Moim głównym problemem jest to, że kiedy uda mi się już trochę schudnąć (np. jeden rozmiar) powracam do słodyczy które uwielbiam, albo mam jakiś wyjazd czy wakacje i spowrotem jem co mam pod ręką w damym momencie, znowu tyje i znowu muszę się podności i zawalczyć o swoje ciało, stało się to męczące po 10 latach (bo tyle lat ma moje dziecko) i straciłam już motywację, coraz trudniej jest mi z tym...szczerze mówiąc już nie wiem co robić, marzę o pięknym ciele ale nie mam w sobie na tyle wytrwałości, nie wiem gdzie szukać konkretnego wsparcia :(
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
z takich bardziej spektakuarnych to były:
1. chinskie tabletki zamówione 9 lat temu tuz po odstawieniu dziecka od piersi - efekt był bardzo zadowalający, efekt jojo po ich odstawienu był za to porażający.
2. rzuciłąm się w wir ćwiczeń ale bez konkretnej diety - nie było za bardzo efektu a może za krótko to trwało.
3. skorzystałam z usług dieteyka - pani co drugi dzien (prze cały dzień ) kazał mi nic nie jeść tylko pić świeżo wyciśnięte soki, więc piłam sok z pomarańczy, po miesiącu wylądowałam u lekarza z bardzo wysokim poziomem cukru, bezsennością i okropnym bólem stawów którego do dziś nie mogę się pozbyć.
4. Vitalia- udało mi się dosyć fajnie schudnąć ( nie mam dość wysokiej wagi jak na swój wzrost tylko kształ mojego ciało wymaga korekty) ale zaprzepaściłam ten efekt -zabrakło cierpliwości i wytrwałości