Informacje podstawowe
| Płeć | Kobieta |
| Wiek | 31 lat |
| Miejscowość | Wrocław |
| Wzrost | 157 cm |
| Masa ciała | 68.30 kg |
| Cel | 53.00 kg |
| BMI | 27.71 |
| Stan cywilny | |
| Wykształcenie | Niepełne wyższe |
| Aktywność zawodowa | Uczeń/student |
| Dzieci | Nie |
Opis użytkownika
Na pierwszy rzut oka pozytywna osoba, uśmiechnięta, pewna siebie, pogodna. Taka właśnie staram się być w oczach innych ludzi, nie chcę pokazywać jak jest naprawdę. A jak jest ? Nienawidzę swojego ciała, we wszystkim czuje się źle, nie jestem pewna siebie i nie umiem cieszyć się życiem.
Do poważniejszego podejścia do 'diety' skłonił mnie nadchodzący ślub! :) Trochę czasu jeszcze mam (2 lata) ale i wymagania względem siebie mam spore. Chce w tym dniu czuć się pięknie i wyjątkowo, założyć wymarzoną sukienkę.. cieszyć się chwilą, a nie martwić czy przypadkiem nie wyglądam jak duża, tłusta beza :)
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Na diecie jestem od zawsze, a tak naprawdę nigdy na niej nie byłam. Śmieszne jest to, że mniej więcej wiem na czym polega zdrowe odżywianie i jak to wszystko powinno wyglądać i co? No i kurde NIC!
Jestem perfekcjonistką, więc wyglądało to przez lata u mnie mniej więcej tak: od poniedziałku dieta, więc muszę zjeść wszystko na co mam ochotę, bo potem nie będę mogła, od poniedziałku do powiedzmy czwartku ścisła dieta, ćwiczenia.. przychodzi piątek, wstaje rano nie mam w domu nic zdrowego do jedzenia i koniec. Koniec diety, bo albo na 100% albo wcale. Przez weekend znów jem co chce i to w ogromnych ilościach, bo od poniedziałku zacznę od nowa!
I tak sobie trwałam, hmm.. 7 lat ;) nieźle co?
Schudłam? Ja nie, ale mój portfel na pewno, (a raczej moich rodziców) ciastka, lody, paluszki, jedzenie na mieście to kosztuje i to sporo!
