Informacje podstawowe
Płeć | Kobieta |
Wiek | 51 lat |
Miejscowość | Świebodzin |
Wzrost | 164 cm |
Masa ciała | 84.70 kg |
Cel | 58.00 kg |
BMI | 31.49 |
Stan cywilny | |
Wykształcenie | Wyższe |
Aktywność zawodowa | Specjalista - wolny zawód |
Dzieci | Tak |
Opis użytkownika
Problemy z wagą mam większość życia. Jedzenie traktowałam zawsze jako pocieszenie i nagrodę w słabszych momentach. Można powiedzieć, że jak wiele z nas, znam świetnie przepis na dużo za dużo kilogramów. To proste. Siedzący tryb życia, nieregularna aktywność fizyczna. Dodatkowym obciążeniem jest to, że pasjami gotuję. To mnie uspokaja, alei nie pomaga w trzymaniu w karbach rozlazłego tyłka. Nic to. W każdym razie jestem tu, bo przez ostatnie miesiące moja waga zwariowała. Po latach oszukiwania siebie, rzuciłam palenie i tak jak jestem dumna z siebie, bo byłam chyba ostatnią osobą, która pomimo tego, że czułam się z tym nałogiem obrzydliwie, wierzyła, że dam radę, tak teraz zaczyna mnie przerażać to co się zaczyna dziać z moim ciałem. Wiem, że nie tyję z powietrza. I wiem, że jestem na etapie kiedy potrzebuję pomocy i chcę zawalczyć, o to żeby czuć się dobrze ze sobą. Skoro dałam radę z paleniem, a nie było łatwo, oj nie, to i z wagą muszę sobie poradzić. I nie oszukujmy się. Bardzo liczę na wsparcie i motywację innych osób, które borykają się z tym samym problemem.
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Sinusoida od lat. Tyję, chudnę. Ostatnio po rzuceniu palenie tyję w zastraszającym tempie. Znam większość diet odchudzających. Potrafiłam wytrwać na wodzie 8 dni. Po czym kilogramy wróciły z plusem oczywiście. Można powiedzieć, specjalistka od anty diet ;)