Informacje podstawowe
Płeć | Kobieta |
Wiek | 43 lat |
Miejscowość | Gdańsk |
Wzrost | 168 cm |
Masa ciała | 79.40 kg |
Cel | 68.00 kg |
BMI | 24.09 |
Stan cywilny | Zamężna |
Wykształcenie | Pomaturalne |
Aktywność zawodowa | Inna |
Dzieci | Tak |
Opis użytkownika
Witam mam 36 lat to kolejna walka o zrzucenie kg vitalia wczesniej mnie nie zawiodła dlatego do niej wróviłam ponieważ mam problem z bólami pleców no i nie wchodze w polowe swoich jeansów które lerzą i czekaja na mnie;)
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
ogolnie zawsze mialam tzw tendencje do tycia roznie bywalo na wadze raz mniej raz wiecej ale tragedi niebylo gdy raz postanowilam sie odchudzic to zaczelam duzo cwiczyc, przestalam uzywac cukru i tluszczu i schudlam 7-8 kg przez ok pol roku,i wazylam ok 60kg potem moi znajomi powiedzieli ze jestem az za chuda zaczelam podjadac i przytylam 4 kg mialam wtedy wage 64 i tak czulam sie najlepiej potem moje problemy z kg zaczely sie odkad wyjechalam za granice przytylam 6kg,potem po 1 dziecku jak przestalam karmic kolejne 6,potem bylam na diecie ducana schudlam 6kg ale znow przytylam gdy wrocilam do normalnego jedzenia,teraz po drugim dziecku gdy przestalam karmic znow przytylam 5 kg,dodam ze w ciazy 1 przytylam 9 kg a w drugiej 11 takze normalnie,po ciazy odrazu wracalam do wagi sprzed ciazy i z tym niebylo problemu,moje problemy zaczynaja sie jak odstawiam dziecko od karmienia poprostu tyje z dnia na dzien gdzie jjem tak samo jak wczesniej.staram sie jesc male posilki co o 3 godziny,jjem ciemny chleb ,duzo wazyw,nieobjadam sie unikam slodyczy chipsow majonezu tluszczu cukru itp niejjem na noc a jednak niemoge schudnac to juz mnie zaczelo dobijac i zdecydowalam sie na diete vitalii no zobaczymy ;) dodam tylko ze lubie wypic piwo lub drinka weekendowo mysle ze to bedzie problem...;)