Informacje podstawowe
Płeć | Kobieta |
Wiek | 45 lat |
Miejscowość | Toruń |
Wzrost | 174 cm |
Masa ciała | 93.90 kg |
Cel | 75.00 kg |
BMI | 31.01 |
Stan cywilny | Zamężna |
Wykształcenie | Średnie |
Aktywność zawodowa | Praca biurowa |
Dzieci | Tak |
Opis użytkownika
Jestem mamą dwójki dzieci w wieku 11 lat córka i 4 lata syn. Obecnie największym zainteresowaniem są moje dzieci aczkolwiek lubię też posłuchać muzyki, na więcej brakuje czasu. Chciałabym schudnąć bo źle się czuję w swoim ciele. Wydaje mi się, że źle wyglądam we wszystkim a co najważniejsze nie akceptuję się.
Jestem osobą nerwową, zajadam stres słodyczami i stąd też problem ze schudnięciem.
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Moje odchudzanie zaczęło się w liceum. Ważyłam 95 kg. Pochodząc z małego miasta nie byłam tolerowana przez otoczenie a dokładniej przez młodzież i dzieci, które wyśmiewały się ze mnie. Wtedy nastąpił przełom i postanowiłam się odchudzić. Tego samego dnia wieczorem zrezygnowałam z herbaty i kawy słodzonych 2-3 łyżeczkami cukru. Kawę przestałam słodzić całkowicie natomiast z herbatą było gorzej ale w zamian używałam słodzików na początek. W tej chwili nie słodzę w ogóle. Zaczęłam stosować dietę i dodatkowo zażywałam tabletki TrimLine. W ciągu 3 m-cy udało mi się zrzucić 35 kg. Było to w trakcie praktyk. Gdy wróciłam do szkoły zdawać maturę nikt mnie nie poznał i wszyscy podziwiali moją nową figurę. Byłam zachwycona. W międzyczasie jeszcze trochę zrzuciłam i ważyłam najmniej 58 kg. Wszyscy mówili mi, że za dużo schudłam ale w końcu byłam szczęśliwa. Wagę utrzymałam do momentu aż nie zaszłam w ciążę z córką. Czyli ok. 6-7 lat cieszyłam się swoją sylwetką. W ciąży przytyłam ponad 30 kg więc wszystko wróciło na miejsce. Dodatkowo nabawiłam się nerwicy więc po porodzie ciężko było mi wrócić do wagi sprzed ciąży. Udało się zrzucić przy pomocy tabletek Meridia po ok. 4 latach ale nie tak dużo jak wcześniej bo ważyłam ok. 70kg. Po ok. dwóch latach postaraliśmy się o kolejne dziecko i znowu zaszłam w ciążę. Przytyłam ponad 20kg. Po porodzie straciłam jakieś 5 kg i STOP!!! Waga ani drgnie. W tej chwili ważę 90kg. Chodziłam trochę na fitness to udało mi się zejść do 89 ale przestałam i waga wróciła. Od jakiegoś czasu waga wskazuje cały czas 90 kg bez względu na to czy jem więcej czy mniej. Nerwica mnie nie opuściła i problemem jest to, że zajadam stres a najlepiej słodyczami. Dwa lata temu rzuciłam palenie.