Informacje podstawowe
Płeć | Kobieta |
Wiek | 36 lat |
Miejscowość | poznań |
Wzrost | 180 cm |
Masa ciała | 85.10 kg |
Cel | 73.00 kg |
BMI | 26.27 |
Stan cywilny | |
Wykształcenie | Powiem później |
Aktywność zawodowa | Powiem później |
Dzieci | Powiem później |
Opis użytkownika
Od zawsze coś trenowałam.
Od zawsze miałam dużo ruchu.
Ale zawsze miałam nadwagę...
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Całe życie należałam do tych "normalnych" pod względem wagi. Jestem dość wysoka - mam 1,8 m - więc kiedy zaczęłam dorastać tłumaczyłam sobie, że waga trochę wyższa niż u innych jest spowodowana wzrostem. Albo grubymi kośćmi. No albo czymśtam co akurat mi przyszło do głowy.
Ani się obejrzałam a jako 17-18 latka ważyłam 98 kilogramów.
Trochę się usprawiedliwiam, że przecież nie było tak źle, nie wyglądałam na taką wagę, nawet lekarz i pielęgniarka mi nie wierzyli, że tyle ważę, musiałam przy nich wchodzić na wagę żeby mi uwierzyli i tak dalej i tak dalej.
Nie pamiętam dokładnie w którym momencie, chyba na I roku studiów, podjęłam decyzję o przejściu na dietę Dukana. To była decyzja podjęta w kilka sekund. Razem z Mamą. Czegokolwiek złego nie powiedzą o tej diecie to sporo schudłyśmy, na szczęście bez konsekwencji zdrowotnych.
Wtedy zrzuciłam ok 10-12 kg. Ale ta dieta mnie zmęczyła, ciężko mi było ją utrzymać, łamałam się po kilku dniach... Więc odchudzanie się zatrzymało. Mimo podjętych prób nie wróciłam już na Dukana.
Potem wpadłam na pomysł pójścia do dietetyczki. Schudłam ok 5-7 kg, ale szybko wróciłam do starej wagi. Ciągłe życie na walizkach nie sprzyja ciągłemu mierzeniu, ważeniu i przeliczaniu kalorii.
Plus jest taki, że z tego okresu został mi nawyk jedzenia owoców, zieleniny i unikania tłuszczu (smażenia głównie).
Dziś jest 11. sierpnia. Przede mną długa droga, dużo celów, które chciałabym osiągnąć a najwięcej to chyba wątpliwości i niewiary we własne siły. Moje cele:
1. Pierwszy i najważniejszy to osiągnąć i utrzymać wagę 73 kg.
Jest też kilka pośrednich celów do osiągnięcia.
2. Zmienić pierwszą cyferkę wagi z 8 na 7.
3. zbudować sobie trochę mięśni, w każdej partii po trochu: ręce, nogi, pupa, kręgosłup, brzuch....
4. Zredukować boczki.
5. Popracować nad kondycją.
6. Wyrobić sobie dwa nawyki: regularnego jedzenia i codziennego treningu.
To moje myśli na tą chwilę. Oby za jakiś czas nie okazały się gorzki wspomnieniem