Informacje podstawowe
Płeć | Kobieta |
Wiek | 35 lat |
Miejscowość | Opole |
Wzrost | 165 cm |
Masa ciała | 59.10 kg |
Cel | 55.00 kg |
BMI | 21.71 |
Stan cywilny | Panna |
Wykształcenie | Wyższe |
Aktywność zawodowa | Specjalista - wolny zawód |
Dzieci | Nie |
Opis użytkownika
Osoba żywiołowa, otwarta i wesoła;) Lubię pomagać, zwłaszcza zwierzętom.
Uwielbiam malować, czytać fajne książki i słuchać muzyki, prawie w każdej postaci i wbrew pozorom naprawdę lubię uprawiać sport:)
"Od 3 lat się odchudzam. 3 lata temu schudłam 7 kg, biegając 3 km prawie codziennie przez 2 miesiące i stosując się do diety Dukana. Pomogło, ale wróciły mi 3 kg. Od tamtego czasu waga waha mi się o 2-3kg. Szczerze bardzo mnie zmotywowała pewna pani, która wrzuciła do internetu filmik w którym opowiadała o swoim sukcesie w odchudzaniu.. 26kg w 3,5 miesiąca wydaje się dość niewiarygodne. Ale gdy posłuchałam jej i widziałam jej promieniująca twarz, szczęśliwą twarz po schudnięciu uwarzyłam, że też tak potrafię!:)"
Od tego wpisu minął rok. Dzieki racjonalnemu odżywianiu sie (wyrzuciłam z mojej diety całe śmieciowe jedzenie, plus inne kaloryczne, jak ziemniaki, ryż, kasze, chleb, masło itp., i regularnym ćwiczeniom z 72kg, jest teraz 60, czyli 12kg mniej! :) Jestem szczęśliwa, ze uparcie, choc jak dla mnie juz długo, dążę do celu, czyli wymarzonych 55kg! ;) Prawda jest taka, ze nie diety cud, tabletki, czy inne świństwa spowodują, ze będziemy zdrowi i wyglądać jak Mell B, czy Chodakowska. Ciężka praca, wylane siódme poty, zdrowe odżywianie sie (nie przecinanie kalorii i głodzenie sie) tylko 5 posiłków dziennie z pysznymi zdrowymi zamiennikami :)
Trzymam kciuki za wszystkie panie, ktore zmagają sie z otyłością, zeby tak jak ja, znalazły w sobie ten upór, który spowoduje ze osiągniecie nie tylko wymarzona wagę, ale osiągniecie wszystko czego zapragniecie!
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Sukces: 3 lata temu schudłam 7 kg w 2 miesiące, prawie codziennie biegając i stosując się do diety Dukana.
Porażki: Od tamtego czasu wróciły mi 3 kg... Chodziłam przez pół roku na fitness, ale efektów nie było bo lubię jeść i to mnie gubi...