Informacje podstawowe
Płeć | Kobieta |
Wiek | 47 lat |
Miejscowość | Bytom |
Wzrost | 165 cm |
Masa ciała | 65.00 kg |
Cel | 55.00 kg |
BMI | 23.88 |
Stan cywilny | Panna |
Wykształcenie | Wyższe |
Aktywność zawodowa | Praca biurowa |
Dzieci | Nie |
Opis użytkownika
Przez ostatni rok zapuściłam się niestety przez prowadzenie głównie siedzącego trybu życia i jedzenia bez rosądku...
I oczywiście wystąpił namiar kg i wszystko to co za tym idzie... Czyli większy rozmiar, w tym: fałdki na brzuchaczu, drugi podbródek, celulit na udach i pupencyji...
Jednym słowem wszystko co przypomina mało atrakcyjny wygląd na plaży przy 65kg.
A w praktyce wiadomo - za duża ilość ubrań ciasnych żeby móc je włożyć i kolejne frustracje bo nie ma się w co ubrać a przecież szafa pęka w szwach;)))
Oprócz aranżacji wnętrz interesuję się medycyną naturalną a więc metody z tego zakresu będę stosować w przywracaniu bardziej zwartej formy ciała;))
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Do tej pory stosowałam :
- DIETA DIAMONDÓW - stara książka pt. "Dieta życia" - Mai Błaszczyszyn, ogólne zasady: niełączenie węglowodanów z białkami, od rana tylko świeżo wyciśnięte soki i jedzenie samych owoców i innych surowizn do godz. 12.00
SAMOPOCZUCIE W TRAKCIE DIETY: tylko wieczny głód i ssanie w żołądku i ciągłe myśli krążące tylko wokół jedzenia - NIE POLECAM - MÓJ KOMENTARZ PO LATACH: zasady diety Diamondów nie są dostosowane do naszych warunków klimatycznych, nikt na marchewce i sokach nie przetrwa bez uszczerbku na zdrowiu w większości chłodnych miesięcy w Polsce, dodatko dłużej stosowana TA dieta jest wyjatkowo wychładzająca co może prowadzić do zaburzeń trawiennych łącznie z przewlekłymi biegunkami