Informacje o autorze pamiętnika odchudzania:
Zineczka

Informacje podstawowe

Płeć Kobieta
Wiek 33 lat
Miejscowość Białystok
Wzrost 167 cm
Masa ciała 96.00 kg
Cel 80.00 kg
BMI 34.42
Stan cywilny Zamężna
Wykształcenie Wyższe
Aktywność zawodowa Bezrobotna
Dzieci W planach

Opis użytkownika

skromna jestem ogólnie ale bardzo energiczna i tego co nie lubię u siebie i jak na razie nie umiem tego zmienić że jestem nieśmiała.... może jak schudnę trochę się to zmieni. Studiuję pielęgniarstwo na UMB jestem u kresu drugiego roku:) zaocznie robię jeszcze kosmetologię ponieważ od jakiegoś czasu zaczęło mnie to interesować:) nie chwaląc się umiem całkiem dobrze malować ale to dzięki filmikom jakie wstawia KATOSU z makijażami. Właśnie znana jest z robienia makijaży, ale też z tego ze schudła ponad 20 kg!! i dzięki też niej postanowiłam i ja założyć konto na tym portalu i spróbować swoich sił.

Sukcesy i porażki w odchudzaniu

sukcesów było niewiele.... jak czasem rozmawiam z nowymi ludźmi to zawsze dochodzi do gadki odchudzania i zawsze w żartach odpowiadam, że ja jestem na diecie całe życie:) nie zawsze tak jest ale ograniczam się z jedzeniem niektórych rzeczy. jedynym moim największym sukcesem było zrzucenie 7kg w niecałe 2 tygodnie. Całkiem dużo jak na tak krótki okres czasu ale miałam dobrą motywację.. w sekrecie powiem że podobał mi się pewien chłopak, ale pomimo moich wysiłków i tak mu się nie podobałam.. i tak doszło do tego że dałam sobie spokój z chudnięciem a wręcz przyszedł czas załamania.. i te 7 kg które mi spadło w krótkim czasie przybyło z nadwyżką. Następnie wagę 85 trzymałam przez 2 lata aż znów coś się stało, że zaczęłam tyć i szczerze mówiąc nie wiem dlaczego bo ruchu mi nie brakowało bo dziennie chodziłam ponad 6km, a mimo wszystko tyłam. Przytyłam 11kg w ciągu roku!! po tym postanowiłam zainwestować i wydać trochę kasy na tabletki które miały być ''złotym'' środkiem w walce z moją nadwagą. Ten złoty środek to tabletki ACAI niestety mój organizm nie zbyt dobrze przyswajał ich działanie bo po każdym posiłku bolał mnie żołądek, a tabletki nie działały ani trochę. Tydzień temu przeszłam grypę żołądkową która zakończyła się dniem potwornej gorączki i okropnego bólu pleców. Być może wcześniej mnie przewiało, ale po tej grypie gdzie nie jadłam 3 dni prócz picia wody i herbaty schudłam 2 kg i zachęciło mnie to do kontynuacji. Teraz mniej jem przez skurczenie się żołądka i piję czerwoną herbatkę i od godziny 16 do ust nic nie biorę to jeszcze kg mi ubyło. I szczerze mówiąc żadne diety nie działały na mnie co ta jedyna MŻ czyli mniej żreć:) mam nadzieję że pomożecie mi w kontynuacji chudnięcia i uda mi się jeszcze troszkę zrzucić.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.