Informacje podstawowe
Płeć | Kobieta |
Wiek | 40 lat |
Miejscowość | Kreta (Grecja) |
Wzrost | 152 cm |
Masa ciała | 62.90 kg |
Cel | 50.00 kg |
BMI | 27.22 |
Stan cywilny | W związku partnerskim |
Wykształcenie | Wyższe |
Aktywność zawodowa | Powiem później |
Dzieci | W planach |
Opis użytkownika
Witam serdecznie,
W ostatni piątek będąc w sklepie kupiłam wagę... Po powrocie do domu doznałam szoku. Szczerze mówiąc zdawałam sobie sprawę, że przytyłam, ale nie zdawałam sobie sprawy ILE. Ze względu na pracę w okresie wakacyjnym tracę dość sporo kg. Jestem w ciągłym ruchu ok 9h dziennie W sierpniu ważyłam 52kg i byłam nawet zadowolona. Po powrocie do domu znów to samo, co w zeszłym roku...0 ruchu, częste odwiedziny w kuchni, dość ciężkie potrawy oraz późne jedzenie!! W piątek powiedziałam STOP!! Od jutra zaczynam odchudzanie!! Nie będę się głodzić, bo to nie w tym rzecz. Więcej ruchu, lekkostrawne posiłki, więcej warzyw i owoców oraz kolacja nie później niż 19:00. Mój mężczyzna twierdzi, że dla niego "jest OK" :) ale tak pewnie twierdzi każdy - schudne, dla niego i dla siebie!
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Nie stosowałąm do tej pory żadnych diet - twierdzę, że wszystko jest dla ludzi! ale w ograniczonych ilościach. Dlatego kebap na mieście, czy lody raz na miesiąc - czemu nie? Moim problemem jest brak ruchu oraz to, że za dużo przebywam w domu, a co za tym idzie częściej zaglądam do lodówki. W okresie zimowym. Mieszkam zagranicą i nie mam z kim razem zapisać się na aerobik, czy siłownię, a samej mi się nie chce :( Dlatego też zdecydowałam się na zarejestrowanie na tym portalu - może któraś z Vitalijek chciałaby razem ze mną zmierzyć się z problemem. W grupie zawsze raźniej!!! :)