Informacje podstawowe
| Płeć | Kobieta |
| Wiek | 31 lat |
| Miejscowość | Toruń |
| Wzrost | 160 cm |
| Masa ciała | 56.00 kg |
| Cel | 53.00 kg |
| BMI | 21.87 |
| Stan cywilny | Panna |
| Wykształcenie | Niepełne średnie |
| Aktywność zawodowa | Uczeń/student |
| Dzieci | Nie |
Opis użytkownika
Odchudzam się chyba od zawsze. Tyle, że z przerwami podczas których z reguły tyję i nadrabiam. Zabójcze są dla mnie wszelkie weekendy i dni wolne kiedy sobie pozwalam, "bo przecież weekend/wolne to można sobie pozwolić/dogodzić".
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Nie stosowałam nigdy żadnej konkretnej diety. Głównie dlatego, że jestem wegetarianką, a większość popularnych diet opiera się na mięsie i rybach.
Kiedyś sporo schudłam nie jedząc śniadania i idąc pieszo tak "na głodzie" przez 30 min. do szkoły, ale wytrzymałam max. 2 tygodnie, bo jak nie jadam kolacji to rano wstaję strasznie głodna i nie zjedzenie śniadania tylko przysparza mi dużo frustracji.
Ostatnio schudłam prawie 3 kg nie jedząc słodyczy, ograniczając chleb i pijąc czerwoną herbatę. Niestety potem przyszła majówka, ciasto babci, siedzenie przed telewizorem, czekolada i piwko wieczorem i nadrobiłam 2 kg. Wpadłam w panikę, bo przecież do wakacji już niecałe 2 miesiące, a ja wpadam w depresję, gdy tylko pomyślę o założeniu bikini (nota bene bardzo ładnego, ale jednak wymagającego płaskiego brzucha).
No, i tak trafiłam tu szukając wsparcia i poraz n-ty zaczynając moją dietę :) 
