Mam pytanie będzie takie wyzwanie tez w lutym bo tu gapowe zrobiłam z liczeniem punktów i nie liczyłam :)
My-horse-life
10 stycznia 2015, 19:15
Dziś jest mój ''dziń grzeszny" - byłoby -2 ....
liliput1979
10 stycznia 2015, 18:48
U mnie ćwiczenia za 3 punkty to cardio 40min, skakanka, przysiady i brzuszki. Do tego odkryłam dziś Tiffoczki i dołączam do swojego codziennego wyzwania. Są rewelacyjne.
Ciekawi mnie - jaką aktywność fizyczną ustaliłyście jako tą "swoją" za 3 pkt? Ja - biegi 3 km - ale tak truuuudno mi jest się zebrać do tego biegania ;)
Ebek79 pamiętaj, że masz prawo do 2 dni grzesznych - czyli bez względu na wszystko wpisujesz sobie +5 . A tak w ogóle - jestem z nas dumna, że trzymamy się postanowień i walczymy. Suuuper - tak trzymać :))))
Galijka
8 stycznia 2015, 12:41
3 to i tak dobrze. Ja gdybym przedwczoraj nie skorzystała z "grzesznego dnia" to miałabym -1 ;)
3 punkty mi tylko wczoraj wskoczyły, bo niestety były też ujemne:( Dziś będzie idealnie:)
liliput1979
7 stycznia 2015, 06:48
Wczorajszy dzień uważam za bardzo udany, Trzymanie diety, picie wody, ćwiczenia...Żadnych ujemnych punktów. Dziś już może być gorzej, bo do pracy trzeba ....
Ale mam nadzieję, ze wytrwam. Pełna determinacja.
dołącz - każdy ma prawo do małych grzeszków. W naszej grupie właściwie chodzi głównie o to, żeby działać zgodnie ze swoim sumieniem - jeśli masz taki ustalony rytm - niech będzie - grzechem jedzenie po 21.00 :) Chodzi o to, żeby się NIE OBJADAĆ przed spaniem. Dla mnie mobilizująca będzie godzina 19.00 Pozdrawiam!!!
trottel
7 stycznia 2015, 11:22
jak mocno poćwiczę to nie mam ochoty na objadanie się :D Chociaż w domu się ze mnie śmieją że najpierw ćwiczę, a potem jem ( nie jestem w stanie wyjaśnić im, że tak powinno się robić ;))
Witam Wszystkich uczestników wyzwania punktowego :)
jeśli chodzi o punkt dotyczący jedzenia po 19.00 mała zmianka:
(z wyjątkiem małej porcji warzyw bez dodatków)
Wyjątkiem są surowe warzywa - taka "pierwsza pomoc" w sytuacji napadu wielkiego głodu.
Gdy nas skręca z głodu, albo nie zdążymy zjeść kolacji - dopuszcza się warzywka (bez dodatków)
Schrupanie surowej marchewki, czy wciągnęcie pomidorka albo porcji małej brukselki nie zaszkodzi ;)
trottel
6 stycznia 2015, 17:24
Chętnie bym dołączyła tylko właśnie nie podoba mi się punkt z jedzeniem po 19. często ćwiczę prawie do 20 o właśnie koło 8 jem posiłek potreningowy. I co teraz?
AgaSierpniowa
1 lutego 2015, 17:12Zapraszam na luty - 1500 pkt z nową, bardziej motywującą punktacją!!!
Aneczka25071980
22 stycznia 2015, 08:40Mam pytanie będzie takie wyzwanie tez w lutym bo tu gapowe zrobiłam z liczeniem punktów i nie liczyłam :)
My-horse-life
10 stycznia 2015, 19:15Dziś jest mój ''dziń grzeszny" - byłoby -2 ....
liliput1979
10 stycznia 2015, 18:48U mnie ćwiczenia za 3 punkty to cardio 40min, skakanka, przysiady i brzuszki. Do tego odkryłam dziś Tiffoczki i dołączam do swojego codziennego wyzwania. Są rewelacyjne.
garfildus
9 stycznia 2015, 22:55moje 3 punkty to 10 km na orbitreku
AgaSierpniowa
10 stycznia 2015, 10:33bardzo ambitnie!!!
Galijka
8 stycznia 2015, 21:11Ja stepper, min. 2 tysiące kroków :)
AgaSierpniowa
10 stycznia 2015, 10:33super - fajny pomysł
Gabi_
8 stycznia 2015, 20:04Ja na +3 punkty wzięłam sobie Skalpel z Ewą Chodakowską ;) (jestem "początkująca", więc to i tak dla mnie dużo jak na jeden dziennie :D )
AgaSierpniowa
10 stycznia 2015, 10:35spore wyzwanie, powodzenia!
AgaSierpniowa
8 stycznia 2015, 19:56Ciekawi mnie - jaką aktywność fizyczną ustaliłyście jako tą "swoją" za 3 pkt? Ja - biegi 3 km - ale tak truuuudno mi jest się zebrać do tego biegania ;)
AgaSierpniowa
8 stycznia 2015, 19:53Ebek79 pamiętaj, że masz prawo do 2 dni grzesznych - czyli bez względu na wszystko wpisujesz sobie +5 . A tak w ogóle - jestem z nas dumna, że trzymamy się postanowień i walczymy. Suuuper - tak trzymać :))))
Galijka
8 stycznia 2015, 12:413 to i tak dobrze. Ja gdybym przedwczoraj nie skorzystała z "grzesznego dnia" to miałabym -1 ;)
Ebek79
8 stycznia 2015, 08:593 punkty mi tylko wczoraj wskoczyły, bo niestety były też ujemne:( Dziś będzie idealnie:)
liliput1979
7 stycznia 2015, 06:48Wczorajszy dzień uważam za bardzo udany, Trzymanie diety, picie wody, ćwiczenia...Żadnych ujemnych punktów. Dziś już może być gorzej, bo do pracy trzeba .... Ale mam nadzieję, ze wytrwam. Pełna determinacja.
AgaSierpniowa
6 stycznia 2015, 19:19dołącz - każdy ma prawo do małych grzeszków. W naszej grupie właściwie chodzi głównie o to, żeby działać zgodnie ze swoim sumieniem - jeśli masz taki ustalony rytm - niech będzie - grzechem jedzenie po 21.00 :) Chodzi o to, żeby się NIE OBJADAĆ przed spaniem. Dla mnie mobilizująca będzie godzina 19.00 Pozdrawiam!!!
trottel
7 stycznia 2015, 11:22jak mocno poćwiczę to nie mam ochoty na objadanie się :D Chociaż w domu się ze mnie śmieją że najpierw ćwiczę, a potem jem ( nie jestem w stanie wyjaśnić im, że tak powinno się robić ;))
Ebek79
6 stycznia 2015, 15:10Dołączam:)
AgaSierpniowa
5 stycznia 2015, 22:25Witam Wszystkich uczestników wyzwania punktowego :) jeśli chodzi o punkt dotyczący jedzenia po 19.00 mała zmianka: (z wyjątkiem małej porcji warzyw bez dodatków) Wyjątkiem są surowe warzywa - taka "pierwsza pomoc" w sytuacji napadu wielkiego głodu. Gdy nas skręca z głodu, albo nie zdążymy zjeść kolacji - dopuszcza się warzywka (bez dodatków) Schrupanie surowej marchewki, czy wciągnęcie pomidorka albo porcji małej brukselki nie zaszkodzi ;)
trottel
6 stycznia 2015, 17:24Chętnie bym dołączyła tylko właśnie nie podoba mi się punkt z jedzeniem po 19. często ćwiczę prawie do 20 o właśnie koło 8 jem posiłek potreningowy. I co teraz?