Dołączyłam, bo nie wierzę co czytam. Nawet jeśli uda Ci się schudnąć te 8 kg, to z tego co piszesz jak on Cię traktuje, to i tak prędzej czy później Cię zdradzi lub porzuci. Nie warto. Naprawdę. Zasługujesz na kogoś lepszego. Im później to do Ciebie dotrze, tym ciężej będzie Ci się pozbierać.

Dolaczylam , bo mam podobnie. Znaczy nie tak że mąż mnie zostawi jak nie schudnie, ale też lubi mi dogryzac z powodu mojej wagi. Mam z tym problem A jego docinki nie motywują A raczej doluja. A sam też ma nadwagę. Dlatego trzymamy się razem i walczymy ale dla siebie, żeby udowodnić sobie że jesteśmy silne i damy radę :-)

Dołączę żeby wesprzeć, ale pamiętaj, że robisz to dla siebie, nie dla męża. Dajemy czadu i pokaż, że jesteś fajną kobietą i robisz coś dla siebie, dla swojego zdrowia i dziecka. :)

Dołączam.do grona dziewczyn by Cię wesprzeć!! Zrób to siebie i pokaż sama sobie, że to osiągniesz a dzięki temu wzmocnisz siebie. Z tego co napisałaś mam wrażenie, że jesteś mocno poturbowana i osamotniona w tym związku.Pytanie czy warto?? Bo to , że.osiagniesz te wagę jestem niemalże pewna tylko pytanie co dalej? Czy On traktuje Cię przez pryzmat Twojej wagi?

Chcesz w 2 miesiące schudnąć dla męża?

doszlam do tej grupy tylko po to zeby ci powiedziec ze takiego meza to lepiej zmienic na nowszy model... bo facet ktory mowi zonie takie teksty na pewno jej nie kocha... sorry... jak mozna byc z kims takim...