Oj tam oj tam, nie zasłaniaj się wiekiem, jaki ty masz wiek marne 40, a gdzie ci tam do 100 jeszcze trochę że ho ho ho, jesteś młoda, piękna, i malutkimi kroczkami dasz radę. Ja zaczynałam też coś od dwóch minut czy pięciu i była klapa, ale teraz to śmigam i nawet nie wiem jak czas leci szybko.
No cel mega ambitny.. być może nie osiągalny.. no ale warto spróbować. PromienneSłońce - jestem pod ogromnym wrażeniem.. chyba nigdy nie dobiję do takiego wyniku :)
matko ile???? jak Ty dałas radę?? Ja miałam swoje 5 minut i zrobiłam 2x po 150 skoków nie wiem jak to nazwać fachowo ale obunóż i pojedynczo hehe i sapie jak..... Liczyłam hehe żeby czas mi sie nie dłuzył i wyszło mi że akurat to było 5 min bo minute odliczyłam na skucia hihi. No ale pierwszy dzień za mną jutro może zwiększę o kolejne 5 minut
USTAWIŁAM ŻE LICZYMY MINUTY NA SKAKANCE a cel dałam chyba jednak nie do osiągnięcia przez nas bo 2500 minut hehe i to będzie automatycznie liczyło ile to procent wykonanego zadania
Pewnie ze spróbujemy :) Tym bardziej ze ostatnimi czasy aż wstyd sie przyznac ale troche sie przywaliło ehhh no ale imprezki zrobiły swoje wiec czas wrócic na właściwe tory odchudzania
Ja kiedyś skakałam po półtorej godziny a zaczynałam od 5 minut, było to zaledwie w ubiegłym roku :) Czas przy skakaniu jakoś leciał, liczyłam podskoki i zapisywałam, a przy tym patrzyłam w pola i góry które mam za oknem.
Witam :) Oj na pewno będzie ciężko, ja skacząc 100 podskoków, trzy oddech i kolejna 100 myślałam, że pod koniec płuca wypluję :P Nawet nie wiem ile to trwało, na pewno nie więcej niż 3 minuty.. Ale kto wie, może potem dobiję do 10 :)
Reniak1
21 listopada 2014, 17:11no i wyzwanie nam padło ehhh chyba za bardzo wyśrubowałam to wyzwanie :( sama jestem dzisiaj na maksa padnięta po audycie w pracy i ledwie zyję
PromienneSlonce
21 listopada 2014, 08:40Kurcze ja myślałam że z kimś tu fajnie po rywalizuję, a tu lipa, no cóż trudno, ja rezygnuje z tej grupy ale skakać będę nadal :)
Reniak1
18 listopada 2014, 09:34No mam nadzieję ze dam rady tym bardziej ze widzę ze jesteśmy w zasadzie sąsiadkami hehe mam na dodatek teściów w Stróży :)
PromienneSlonce
17 listopada 2014, 20:55Oj tam oj tam, nie zasłaniaj się wiekiem, jaki ty masz wiek marne 40, a gdzie ci tam do 100 jeszcze trochę że ho ho ho, jesteś młoda, piękna, i malutkimi kroczkami dasz radę. Ja zaczynałam też coś od dwóch minut czy pięciu i była klapa, ale teraz to śmigam i nawet nie wiem jak czas leci szybko.
Reniak1
17 listopada 2014, 17:34ja po 5 minutach ledwo ziajam więc chyba mi idzie gorzej niz źle no ale wiek chyba robi swoje.....
PromienneSlonce
17 listopada 2014, 12:53Dziewczynki jak wam idzie ze skakaniem ?
PromienneSlonce
15 listopada 2014, 09:01Komentarz został usunięty
PromienneSlonce
15 listopada 2014, 09:00Komentarz został usunięty
Yen81
14 listopada 2014, 20:35No cel mega ambitny.. być może nie osiągalny.. no ale warto spróbować. PromienneSłońce - jestem pod ogromnym wrażeniem.. chyba nigdy nie dobiję do takiego wyniku :)
Reniak1
14 listopada 2014, 16:14matko ile???? jak Ty dałas radę?? Ja miałam swoje 5 minut i zrobiłam 2x po 150 skoków nie wiem jak to nazwać fachowo ale obunóż i pojedynczo hehe i sapie jak..... Liczyłam hehe żeby czas mi sie nie dłuzył i wyszło mi że akurat to było 5 min bo minute odliczyłam na skucia hihi. No ale pierwszy dzień za mną jutro może zwiększę o kolejne 5 minut
PromienneSlonce
14 listopada 2014, 14:22Wyskakałam dzisiaj 34 minuty 1500p, na dzisiaj mi wystarczy:)
Reniak1
14 listopada 2014, 10:35USTAWIŁAM ŻE LICZYMY MINUTY NA SKAKANCE a cel dałam chyba jednak nie do osiągnięcia przez nas bo 2500 minut hehe i to będzie automatycznie liczyło ile to procent wykonanego zadania
PromienneSlonce
14 listopada 2014, 10:12Dziewczęta a jak tu się zmieniają te minuty i procentu w pasku kiedy skończy się skakać?
Reniak1
14 listopada 2014, 06:46Pewnie ze spróbujemy :) Tym bardziej ze ostatnimi czasy aż wstyd sie przyznac ale troche sie przywaliło ehhh no ale imprezki zrobiły swoje wiec czas wrócic na właściwe tory odchudzania
Adusiaa16
13 listopada 2014, 20:57Kilka miesięcy temu biegalam w okoł parku po każdym okrążeniu 5min na skakance powiem szczerze ze ledwo potem do domu doszlam :) spróbujemy znow .
PromienneSlonce
13 listopada 2014, 19:26Ja kiedyś skakałam po półtorej godziny a zaczynałam od 5 minut, było to zaledwie w ubiegłym roku :) Czas przy skakaniu jakoś leciał, liczyłam podskoki i zapisywałam, a przy tym patrzyłam w pola i góry które mam za oknem.
Yen81
13 listopada 2014, 18:48Witam :) Oj na pewno będzie ciężko, ja skacząc 100 podskoków, trzy oddech i kolejna 100 myślałam, że pod koniec płuca wypluję :P Nawet nie wiem ile to trwało, na pewno nie więcej niż 3 minuty.. Ale kto wie, może potem dobiję do 10 :)
Reniak1
13 listopada 2014, 17:25Witajcie dziewczyny :) dzisiaj zrobiłam mała przymiarkę i po 4 minutach sapałam jak parowóz hehe chyba łatwo nie będzie .....