tydzień to nie cale 25% więc spokojnie - nie sposób spalić mięśnie i przez tydzień nie być w stanie nic zrobić a codziennie też nie ma sensu bo miesień musi się zregenerować :)
to ja dziś miałam mixa na treningu: najpierw przy trx zwykłe przysiady i pistolsy (przysiad na 1 nodze) a później dowaliłam overhead (czyli z gryfem 20 kg nad głową).
wiola7706
11 listopada 2014, 02:27
Ja Cie. Niezla jestes. Szacun.ja mam slabe galaretowate nogi.ciezko mi idzie ale musze się spiac żeby te 3000 chociaż wyrobić. Może się uda.
polecam zrobić 4 serie po 50 z przerwami po 1 minucie- lepszy efekt, albo zrobić killera w 20 min: 1 min 1 przysiad 2ga minuta 2 przysiady 3cia minuta 3 .... 20 minuta 20 = 210 przysiadów - mnie już to nie rusza ale kiedyś tydzień cierpiałam z tego powodu.
testowałam jak wpisywać :) czyli wpisujemy wynik jaki zrobiliśmy danego dnia i samo się sumuje. Osobiście nie robię codziennie squatów, i ich ilość w dniu treningowym uzależniona jest od innych ćwiczeń. Dziś był mój mały rekordzik 301 w dzień.
GlamPop
6 grudnia 2014, 14:44Dzisiaj 300 i w sumie ponad 3000 :) Jestem dumna ;)
GlamPop
23 listopada 2014, 22:32Widzę, że lekko się opóźniam...jejku...>.<
VikiMorgan
28 listopada 2014, 09:29codziennie zwiększaj odrobinę ilość przysiadów i nie zapominaj o 1 dniu wolnym w tygodniu......
GlamPop
28 listopada 2014, 13:47Dzięki za rady! ;)
VikiMorgan
29 listopada 2014, 15:01nie ma za co :) i pamiętaj o rozciąganiu 4rogłowego po zakończeniu treningu- jak się nie rozciągnie może być problem next day
GlamPop
1 grudnia 2014, 21:56Oj już nie raz był, ale się w końcu nauczyłam, że dobre rozciąganie to podstawa :D ;)
EleMora
18 listopada 2014, 09:14Witam, piękne panie. Dołączam do Waszej grupy. Choć już mi zostało niewiele czasu, ale postaram się dogonić. Powodzenia wszystkim i sobie życzę:)
GlamPop
18 listopada 2014, 11:28Dasz radę! Powodzenia! ;)
wiola7706
16 listopada 2014, 01:22O rajusiu, połowa miesiąca a ja daleko w lesie. Ujuj cięzko będzie.
Kamila914
14 listopada 2014, 10:07Juje muszę się sprężyć, bo jestem w tyle :D Ale dam radę :)
wiola7706
14 listopada 2014, 12:59pewnie, że tak. Mimo wszystko to wyzwanie jest dla mnie o wiele łatwiejsze do zrealizowania niż abstynencja słodyczowa.
wiola7706
13 listopada 2014, 08:20uj-trzeba się spiąć pół miesiąca minęło a połowa przysiadów nie zrobiona.u mnie, bo niektóre daleko do przodu są. ale damy radę prawda dziewczyny?
GlamPop
13 listopada 2014, 21:10Damy radę! ;)
VikiMorgan
14 listopada 2014, 12:29tydzień to nie cale 25% więc spokojnie - nie sposób spalić mięśnie i przez tydzień nie być w stanie nic zrobić a codziennie też nie ma sensu bo miesień musi się zregenerować :)
VikiMorgan
10 listopada 2014, 22:12to ja dziś miałam mixa na treningu: najpierw przy trx zwykłe przysiady i pistolsy (przysiad na 1 nodze) a później dowaliłam overhead (czyli z gryfem 20 kg nad głową).
wiola7706
11 listopada 2014, 02:27Ja Cie. Niezla jestes. Szacun.ja mam slabe galaretowate nogi.ciezko mi idzie ale musze się spiac żeby te 3000 chociaż wyrobić. Może się uda.
VikiMorgan
11 listopada 2014, 04:55nic na siłę wszystko młotkiem, nogi ćwiczę gorzej idzie z plecami i ramionami - trener krzyczy ale to dobrze że krzyczy :) może mnie zmobilizuje
wiola7706
10 listopada 2014, 19:34LunaLoca- wow brawo. idziesz jak burza
LunaLoca
11 listopada 2014, 13:41Dziękuję :) ale to tylko dlatego że walczę już miesiąc :) Na początku nie szło tak lekko :)
addi.son
7 listopada 2014, 21:04fajne wyzwanie :)
ateczkaa87
7 listopada 2014, 14:14też ćwiczę :)
GOSIA19741
7 listopada 2014, 13:52wchodze
GlamPop
7 listopada 2014, 13:10Ja póki co 100, wieczorkiem drugie 100 ;) Świetnie motywuje to wyzwanie :D
VikiMorgan
10 listopada 2014, 13:43polecam zrobić 4 serie po 50 z przerwami po 1 minucie- lepszy efekt, albo zrobić killera w 20 min: 1 min 1 przysiad 2ga minuta 2 przysiady 3cia minuta 3 .... 20 minuta 20 = 210 przysiadów - mnie już to nie rusza ale kiedyś tydzień cierpiałam z tego powodu.
GlamPop
10 listopada 2014, 20:54Bardzo ciekawie to brzmi! :D Dzisiaj wypróbuję! ;)
VikiMorgan
7 listopada 2014, 13:06testowałam jak wpisywać :) czyli wpisujemy wynik jaki zrobiliśmy danego dnia i samo się sumuje. Osobiście nie robię codziennie squatów, i ich ilość w dniu treningowym uzależniona jest od innych ćwiczeń. Dziś był mój mały rekordzik 301 w dzień.
danusia077
7 listopada 2014, 00:12Komentarz został usunięty
danusia077
7 listopada 2014, 00:11Komentarz został usunięty