hurra! zakładając, że to trwałe... ale postaram się dalej trzymać tego wszystkiego - i wszystkim bardzo dzięki za skuteczne wsparcie a Puderniczce za pomysł, bo waga ruszyła nie wiele, i gdyby nie Ty, nie wpadłabym na mierzenie i pewnie bym niezbyt zauważyła róznice
chyba się źle wyraziłam - chodziło mi tylko o mierzenie, bo przerazona wagą, jakiej nie miałam w życiu, nie mierzyłam się wcale. A tu okazało się, że nawet jak waga nie spadła, to cm nieco ruszyły (choć w lustrze zero efektu).
Sayren
7 sierpnia 2014, 16:10
ładnie mi szło ale niestety trochę wróciło, może przez te odwiedziny taty:)
Tak patrze na swój wynik i się zastanawiam, czy źle poprzednio mierzyłam czy tez wczorajsza i dzisiejsza gimnastyka 50 min czy tez jutro obudze się z powrotem... bo waga się nie ruszyła wcale, a talia tak.
Czy jest mozliwe ze waga spada ciagle a centymetry nie ?
Badz tez ze waga spadla ponad 6 kg a a pasie tylko 3 cm ???
Sayren
1 sierpnia 2014, 07:01
dziś się mierzyłam jednak jakiś spadek jest może nie tak duży jak do tej pory ale jest. jeszcze trochę i wcisnę się w moje ulubione spodnie:)życzę koleżankom powodzenia i pozytywnego myślenia:)
Sayren
31 lipca 2014, 22:05
u mnie stoi tak jak się spodziewałam:(
malins22
28 lipca 2014, 10:18
u mnie centymetry powoli lecą, a waga rośnie, eh ;)
Sayren
29 lipca 2014, 12:42
też tak miałam ale jakoś na razie jest spadek i tu i tu więc i u ciebie też tak może być poza tym jest gorąco i możesz zatrzymywać wodę. Głowa do góry będzie dobrze :)
malins22
29 lipca 2014, 17:19
dzięki :) wiadomo, że i tak ważniejsze są centymetry i grunt, że lecą w dół, ale tak jakoś z ciekawości weszłam na wagę, bo od półtorej miesiąca naprawdę się przykładam do zdrowego odżywiania i ćwiczeń, a tu z 67 kg wyszło 68 :D
Sayren
27 lipca 2014, 20:41
kolejne 2,5 cm zobaczymy jak będzie dalej bo zazwyczaj w takim stanie zostaje:(
KatarzynaBCz
26 lipca 2014, 19:58
są realne. Chociaż myślę, że pozbyłam się jedynie wody i wzdęć.
biegałam 6x w tyg, ćwiczyłam 30 min na brzuch i pupsko. a do tego ok 3l wody dziennie, zero słodyczy (a nie, zjadlam jednego pieguska :) 80kcal), gazowanego, jasnego pieczywa, nie jadlam owoców po 17, nie smażyłam na oleju, jadłam 4h przed pójściem spać. A przede wszystkim zaczęłam jeść regularnie 8:00,11:00,14:00,17:00 i cos do 20 ale rzadko. Maksymalnie mogłam jeść z 1200kcal, ale to na prawdę max. Jadłam nawet tortille zrobione przez siebie czy kebaby, ale na maxa fit :) i cały czas jestem najedzona :) uwielbiam gotować :) brzuch -3 talia -4 :):)
.Rosalia.
22 lipca 2014, 13:18
Łooo! Nieźle! Kurcze, też chciałabym zacząć biegać, ale mam wrażenie, że ten sport nie dla mnie... I przede wszystkim gratuluję! :D
Wiesz przede wszystkim zeszły wzdęcia, spuchnięcia, woda itp. Ale myślę, że będzie dobrze. Nie przepadam za bieganiem wole w domu ćwiczyć, ale wiem że powinnam i nie mam oporów. Trzeba mieć dobrą muzyczkę i mieć o czym pomyśleć np. że biegniesz po płaski brzuch :) :) Biegam w konwersacyjnym tempie wiec nie jest to aż tak nieprzyjemne :)
uwielbiam mel b, więc wszystko z nią w sumie robie plus hulahop i twister. Biegam bardzo mało póki co. Przez pierwszy tydzień 1min marszu na 1min biegu x 7, drugi tydzień przez pomyłkę biegałam 1min marszu na dwie biegu x 7 zamiast 6. teraz jestem na etapie 1 min marszu na 3 min biegu x 5.
z nią zaprzyjaźnić nie jest trudno :) ćwiczenia z nią to sama przyjemność :):)
.Rosalia.
21 lipca 2014, 11:30
Zaczynam z 95 cm... -.-
.Rosalia.
21 lipca 2014, 16:17
O to będę miała z kim porównywać wyniki, trzymam za Ciebie kciuki! ;)
Tymija
21 lipca 2014, 08:35
witam, właśnie się zapisałam do grupy. Czy ktoś może w skrócie opisać trochę o zasadach w tym wyzwaniu?
.Rosalia.
21 lipca 2014, 11:30
Pewnie chodzi o to, że co jakiś czas mierzysz się na wysokości pępka i dzielisz się swoimi wynikami :) Akcja trwa 3 miesiące :) No nie wiem, ja np. co 2-3 tygodnie się będę mierzyć ;)
Tymija
22 lipca 2014, 09:05
A to dzięki ;)! A jakieś nagrody są przewidziane haha ;)??
Tymija
23 lipca 2014, 21:31
po ciąży i cc deski to już raczej z mojego 108cm w obwodzie nie będzie :/ eh
xzakochana
20 lipca 2014, 21:49
oby zleciało te 10 cm z tego brzucha :D :)
życzę powodzenia wszystkim ! : ))
malins22
17 września 2014, 21:54jak tam sie trzymacie dziewczyny? ja ostatnio trochę gorzej, trochę za dużo jem, ale od jutra obiecuje poprawę! :D
malins22
19 września 2014, 19:42nie poddawaj się! :)
Vianna
23 sierpnia 2014, 21:00Trochę późno tu wpadłam, ale lepiej późno niż wcale :D hehe Ja też się dołączam ;) Musze nadgonić te 34 dni!!
Rudolf13
22 sierpnia 2014, 16:48Szkoda, że dopiero teraz ale dołączam się do Was..:)
Florentinaa
20 sierpnia 2014, 11:29dalej jestem gruba
Florentinaa
10 sierpnia 2014, 07:40hurra! zakładając, że to trwałe... ale postaram się dalej trzymać tego wszystkiego - i wszystkim bardzo dzięki za skuteczne wsparcie a Puderniczce za pomysł, bo waga ruszyła nie wiele, i gdyby nie Ty, nie wpadłabym na mierzenie i pewnie bym niezbyt zauważyła róznice
Florentinaa
14 sierpnia 2014, 08:59chyba się źle wyraziłam - chodziło mi tylko o mierzenie, bo przerazona wagą, jakiej nie miałam w życiu, nie mierzyłam się wcale. A tu okazało się, że nawet jak waga nie spadła, to cm nieco ruszyły (choć w lustrze zero efektu).
Sayren
7 sierpnia 2014, 16:10ładnie mi szło ale niestety trochę wróciło, może przez te odwiedziny taty:)
Florentinaa
8 sierpnia 2014, 13:54u mnie sushi które własnoręcznie na własną zgubę zrobiłam dla gości i własnoręcznie zajadałam!!
Florentinaa
5 sierpnia 2014, 21:43Tak patrze na swój wynik i się zastanawiam, czy źle poprzednio mierzyłam czy tez wczorajsza i dzisiejsza gimnastyka 50 min czy tez jutro obudze się z powrotem... bo waga się nie ruszyła wcale, a talia tak.
Florentinaa
6 sierpnia 2014, 14:45dzięki za pociechę. Rzeczywiscie skoro ćwiczę godzinę dziennie w sumie - to może wlasnie tak być.
Angieleczkaa
3 sierpnia 2014, 22:48Czy jest mozliwe ze waga spada ciagle a centymetry nie ? Badz tez ze waga spadla ponad 6 kg a a pasie tylko 3 cm ???
Sayren
1 sierpnia 2014, 07:01dziś się mierzyłam jednak jakiś spadek jest może nie tak duży jak do tej pory ale jest. jeszcze trochę i wcisnę się w moje ulubione spodnie:)życzę koleżankom powodzenia i pozytywnego myślenia:)
Sayren
31 lipca 2014, 22:05u mnie stoi tak jak się spodziewałam:(
malins22
28 lipca 2014, 10:18u mnie centymetry powoli lecą, a waga rośnie, eh ;)
Sayren
29 lipca 2014, 12:42też tak miałam ale jakoś na razie jest spadek i tu i tu więc i u ciebie też tak może być poza tym jest gorąco i możesz zatrzymywać wodę. Głowa do góry będzie dobrze :)
malins22
29 lipca 2014, 17:19dzięki :) wiadomo, że i tak ważniejsze są centymetry i grunt, że lecą w dół, ale tak jakoś z ciekawości weszłam na wagę, bo od półtorej miesiąca naprawdę się przykładam do zdrowego odżywiania i ćwiczeń, a tu z 67 kg wyszło 68 :D
Sayren
27 lipca 2014, 20:41kolejne 2,5 cm zobaczymy jak będzie dalej bo zazwyczaj w takim stanie zostaje:(
KatarzynaBCz
26 lipca 2014, 19:58są realne. Chociaż myślę, że pozbyłam się jedynie wody i wzdęć.
Shaho
25 lipca 2014, 08:52eh zliczyło mi wszystko od początku a 3cm zeszło przecież 20 lipca, a wyzwanie jest od 21 xD nadrobie te 3 cm :P
Shaho
24 lipca 2014, 19:50jutro chyba centymetr pójdzie w ruch. Trochę się stresuję xD
xzakochana
23 lipca 2014, 16:25Zaczynam z 88 cm :p więc te 10 cm jak spadnie to będzie malinka <3
Shaho
22 lipca 2014, 08:29ja miałam dwa tyg temu 104 a w niedzielę już 101, zatem jest szansa ! :):) trzymam za Was i za siebie kciuki xD
Shaho
22 lipca 2014, 12:10biegałam 6x w tyg, ćwiczyłam 30 min na brzuch i pupsko. a do tego ok 3l wody dziennie, zero słodyczy (a nie, zjadlam jednego pieguska :) 80kcal), gazowanego, jasnego pieczywa, nie jadlam owoców po 17, nie smażyłam na oleju, jadłam 4h przed pójściem spać. A przede wszystkim zaczęłam jeść regularnie 8:00,11:00,14:00,17:00 i cos do 20 ale rzadko. Maksymalnie mogłam jeść z 1200kcal, ale to na prawdę max. Jadłam nawet tortille zrobione przez siebie czy kebaby, ale na maxa fit :) i cały czas jestem najedzona :) uwielbiam gotować :) brzuch -3 talia -4 :):)
.Rosalia.
22 lipca 2014, 13:18Łooo! Nieźle! Kurcze, też chciałabym zacząć biegać, ale mam wrażenie, że ten sport nie dla mnie... I przede wszystkim gratuluję! :D
Shaho
22 lipca 2014, 13:30Wiesz przede wszystkim zeszły wzdęcia, spuchnięcia, woda itp. Ale myślę, że będzie dobrze. Nie przepadam za bieganiem wole w domu ćwiczyć, ale wiem że powinnam i nie mam oporów. Trzeba mieć dobrą muzyczkę i mieć o czym pomyśleć np. że biegniesz po płaski brzuch :) :) Biegam w konwersacyjnym tempie wiec nie jest to aż tak nieprzyjemne :)
Shaho
22 lipca 2014, 14:33uwielbiam mel b, więc wszystko z nią w sumie robie plus hulahop i twister. Biegam bardzo mało póki co. Przez pierwszy tydzień 1min marszu na 1min biegu x 7, drugi tydzień przez pomyłkę biegałam 1min marszu na dwie biegu x 7 zamiast 6. teraz jestem na etapie 1 min marszu na 3 min biegu x 5.
Shaho
22 lipca 2014, 14:45i jak będę miała stały już dostęp do internetu to będzie więcej ćwiczeń, teraz musze sobie radzic z tym co mam na komputerze, albo w mieszkaniu :):)
Shaho
23 lipca 2014, 08:03z nią zaprzyjaźnić nie jest trudno :) ćwiczenia z nią to sama przyjemność :):)
.Rosalia.
21 lipca 2014, 11:30Zaczynam z 95 cm... -.-
.Rosalia.
21 lipca 2014, 16:17O to będę miała z kim porównywać wyniki, trzymam za Ciebie kciuki! ;)
Tymija
21 lipca 2014, 08:35witam, właśnie się zapisałam do grupy. Czy ktoś może w skrócie opisać trochę o zasadach w tym wyzwaniu?
.Rosalia.
21 lipca 2014, 11:30Pewnie chodzi o to, że co jakiś czas mierzysz się na wysokości pępka i dzielisz się swoimi wynikami :) Akcja trwa 3 miesiące :) No nie wiem, ja np. co 2-3 tygodnie się będę mierzyć ;)
Tymija
22 lipca 2014, 09:05A to dzięki ;)! A jakieś nagrody są przewidziane haha ;)??
Tymija
23 lipca 2014, 21:31po ciąży i cc deski to już raczej z mojego 108cm w obwodzie nie będzie :/ eh
xzakochana
20 lipca 2014, 21:49oby zleciało te 10 cm z tego brzucha :D :) życzę powodzenia wszystkim ! : ))