Rany, chyba, mało czasu mi zostało. no dobra, do dzieła, jakby zapomniałam o tym wyzwaniu.I jeszcze Wam tak fajnie idzie.
yasmeen
24 sierpnia 2014, 09:43
Od wczoraj mam @ a dzisiejsze ważenie wskazało prawie 1,5 kg więcej niż tydzień temu ... mogę mieć tylko nadzieję, że to takie naturalne dla tych dni napuchnięcie, w przeciwnym wypadku jestem jedyną osobą na świecie, która pilnując diety tyje :(
spelnicmarzenie
24 sierpnia 2014, 11:28
Oj znam ten ból, mi w tamtym tyg waga staneła więc też nie było spadku dkużego. A dzś 1 kg wzorowo :)
To i tak sukces :) Ja zawsze przed @ przybieram 1,5 kg które w trakcie szybko spada.
klaudia101
17 sierpnia 2014, 09:27
U mnie nadal zastój i bunt na pokładzie ;)
nic w dół, ale w ciągu tygodnia było już lepiej dzisiaj rano 58,5 kg
alee tym si e nie przejmuję wiem ze jestem na dobrej drodze, ale w pasie - 2 cm!
Cos właśnie czułam ze brzuch zrobił się lepszy.
A wy dziewczyny mierzycie się tez?
Nie powiem gdybym miała spadek wagi to od razu człowiek jest bardziej zmotywowany, a tak wyrzeczenia i zero efektu ;/
ale nic z tego nie dam się ! będę twarda jak skała hahah
pozdrawiam i miłej niedzieli ;)
Pewnie, że się mierzę :) Moje ciało wariuje czasami i przez cały miesiąc miałam zero spadku wagi, a centymetry leciały w dół non stop - dziwnie, no ale po tym nie wyobrażam sobie bazować na samej wadze.
kasiolkas
17 sierpnia 2014, 08:40
Malo....ale na reszcie ruszylo sie w dol! Co prawda przy tym ile cwicze i jem, powinno byc wiecej, ale najwazniejsze jest, ze idzie w dobra strone.
spelnicmarzenie
16 sierpnia 2014, 12:52
Witam dziewczyny :) w pamiętniku dzisiejsze menu :P
Jest tu ktoś kto podją sierpniowe wyzwanie Ewki na Fb??? Jak wam idzie? Jutro podanie wagi więc trzeba się dziś pilnować :P Powodzenia!
Galijka
16 sierpnia 2014, 13:32
A ja dziś idę na 18-kę chrześniaka. Marnie to widzę ;)
spelnicmarzenie
15 sierpnia 2014, 14:53
Zaliczyłam dziś trasę rowerową 27 km w 1h i 20 min, a wieczorem Ewka.
Właśnie spiełam się z mężem i mam doła :(
Galijka
15 sierpnia 2014, 17:39
Niestety zdarza się każdemu. Ale jak przystało na V powiem: złość i dół wybiegaj, nie zajadaj. Ale wiem, że łatwo się mówi i każdy inaczej reaguje.
Ja bym się pewnie drinka sobie strzeliła ;)
spelnicmarzenie
15 sierpnia 2014, 18:50
Galijka - zrobiłam Skalpel 2, spięcie spowodowane nadchodzącą @ :( ale już niby jest ok
Galijka
15 sierpnia 2014, 20:17
Ja też mądrze piszę: ja bym się pewnie sobie ;)
ps. kobieta podobno zawsze jest przed, po lub w trakcie @ i ja się tego trzymam ;)
spelnicmarzenie
15 sierpnia 2014, 14:52
Komentarz został usunięty
klaudia101
14 sierpnia 2014, 23:01
Motywuje motywuje ;)
Wczoraj pozwoliłam sobie na pizzę hah
Co prawda swojej roboty i dlatego tak smakowała ;)
Ale chyba już ją dzisiaj wybiegałam
Muszę się pochwalić 22 km zaliczone! ;) Nie planowane, tak mi się fajnie bieglo , ze az tyle się nazbierało hah
Do niedzieli już blisko, a jutro impreza urodzinowa ehh i znowu pod górkę ;)
Staram się codziennie cwiczyc treningi Ewy, może cos pomogą a na pewno nie zaszkodzą ;)
Mój fitness muszę na chwilę odłożyć mam stwierdzoną przepuklinę pachwinowo- udową w zasadzie trzeba to załatwić chirurgicznie ale jeszcze nie teraz. Mam czekać na trezcią ciąże/ jelsi ją planuje hah a planuję wiec czekam sobie i oszczędzam na treningach ;)
fiolkaa1
15 sierpnia 2014, 08:30
U mnie dwa dni dobrej diety, półgodzinne interwały biegowe co drugi dzień i waga leci jak na początku odchudzanie :))) Ale dziś też planujemy home made pizza wiec pewnie trochę podjem, nic to, wybiegam ...
Galijka
15 sierpnia 2014, 17:35
22 km? Ja przy 3 wysiadam :) Ale poważnie to jestem pełna podziwu. Ciekawa jestem gdzie biegasz. Ja mieszkam praktycznie w centrum miasta i moje trasy nie są zbyt porywające. Wolałabym jakiś las, plażę itd ;) Ale wiecie jak to jest, złej baletnicy... ;)
klaudia101
16 sierpnia 2014, 11:41
Trasy do biegania mam różne, często zmieniam. Kilka ulubionych ;)
Mieszkam w mieście ale las tez blisko wieć mam fajnie ;)
Akurat moje ostatnie wybieganie było po asfalcie - chodnik z jednego miasta do drugiego hahah
Jak jest po deszczu to las odpada bo błoto ;/
no i tez sama po lesie boję się musze z kimś ;)
spelnicmarzenie
14 sierpnia 2014, 17:07
Ja myślałam że to wyzwanie będzie was motywować do działania, a czytam tu jakies "zazdrosne" teksty jak zgubić 3 kg??? Nie każda startuje z takiej samej wagi, wiadomo że osoby z wagą 70+ i więcej łatwiej i szybciej lecą z wagi, ale już koło wagi 60 to nie jest takie proste. Podobnie wygląda sprawa z jedzeniem jak już tu dziewczyny pisały. Dlatego zamias stękać że tylko 0,5 kg albo nic to brac się do roboty, jeśli ćwiczycie to mięśnie ważą więcej niż tłusz dlatego może waga nie spadac w zadowalającym tempie.
Ja @ spodziewam się niedziela/poniedziałek więc też nie oczekuję dużego spadku.
Pozdrawiam
Właśnie - każdy traci kg inaczej. Jednym to przychodzi trudniej innym łatwiej. Chodzi o motywację a nie zazdrość :-)
kasiolkas
13 sierpnia 2014, 21:28
Ej dziewczyny... ja cwicze, biegam, jezdze na rowerze, no i zdrowo jem... i nie leci na dol. Waga wrocila do stanu poprzedniego. Zobaczymy w niedziele, ale cudow nie oczekuje. Buuuuuu
katrin52742
12 sierpnia 2014, 22:10
A ja na chwilę obecną totalna załamka i +1,3kg :(
Niby jem to samo, ale brak ćwiczeń robi swoje (musiałam zaprzestać treningów z powodu kontuzji kolan). Oby w tym tygodniu było tylko lepiej
yasmeen
12 sierpnia 2014, 18:53
Jak to możliwe, że chudniecie 3 kg. w pierwszym tygodniu wyzwania ? Albo coś ściemniacie albo waga wyjściowa jest wielorybia. Tylko po co brać udział w wyzwaniu na dwa miesiące skoro kończy się je w dwa tygodnie? Ja schudłam niecałe pół kilograma, niespecjalnie się przykładając to fakt, ale nie wyobrażam sobie żeby udało mi się zrzucić więcej niż 1 kg tygodniowo, co wy robicie, że Wam waga tak spada? Oczywiście o ile nie jest to ściema :)
klaudia101
13 sierpnia 2014, 12:26
mnie niestety nic nie spadło, ale fakt weekend był obfity ;/
Obecnie dzisiaj mam 58.20 kg. Pilnuje diety ale odstawiłamn treningi, może dzisiaj pobiegam.
Co do spadku wagi u dziewczyn jeśli bardzo się przykładały do diety to jest to możliwe.
Ja kiedyś jak byłam bardzo restrykcyjna to w pierwszym tygodniu tez miałam spadek - 3 kg! oczywiście mega happy potem już był 1 kg na tydzień czyli książkowo. Dla mojego organizmu to był chyba jakiś szok ;)) i pierwszy tydzień dał mi taki spadek. Teraz po 30 stce nie ma tak lekko i walcze o kazde 0,5 kg! i to z trudem.
Zobaczymy jak będzie dalej wiadomo ze szybki spadek wagi jest niezdrowy, pomału a skutecznie do celu
;)
Galijka
13 sierpnia 2014, 12:31
Jest dokładnie tak jak mówi Coco_Sza :) A jeżeli Cię to pocieszy to w tym tygodniu pewnie będzie minimalny spadek, jeśli w ogóle :/
Każdy ma inną wagę wyjściową więc też każdy inaczej chudnie. Staraj się to będziesz tracić więcej kg. Ja widzę po sobie że mało ćwiczę i z dietą bywa różnie i nie tracę tyle kg ile chcę. Ale chyba chodzi tu o motywację a nie zazdrość. Nawet jeśli ktoś zakończy wyzwanie wcześniej to co z tego.
klaudia101
12 sierpnia 2014, 12:13
LASKI JAK WY TO ROBICIE?? ;)
u mnie zero spadku a nawet przyrost!
cwicze, biegam i pilnuję diety!
Wczoraj było już bez kolacji i rano już coś lepiej było na wadze
Motywujcie mnie dziewczyny !! ;) jak widze u was takie spadki to aż mam większe zaparcie ;)
klaudia101
12 sierpnia 2014, 14:03
u mnie tez był tydzień z @ ;))
i od dwóch tygodni nabuzowana hah
Dzisiaj byłam zrobić usg piersi / wszystko ok
Dziewczyny badajcie się! ;)
Mam jakies lepsze nastawienie więc może dam radę na koniec tygodnia pochwalić się jakims spadeczkiem!! ;D
x3Sandrax3
22 września 2014, 16:5059,5 nareszcie osiągnięte !
x3Sandrax3
8 września 2014, 15:42Jejku jak się ciesze bożę :)))))) !
spelnicmarzenie
5 września 2014, 08:50Mi idzie tragicznie nie wiem dlaczego :( chyba zacznę jeść 1000kcal to może i waga ruszy :( Mam dziś jakiegoś doła :(
ania961
4 września 2014, 13:50Rany, chyba, mało czasu mi zostało. no dobra, do dzieła, jakby zapomniałam o tym wyzwaniu.I jeszcze Wam tak fajnie idzie.
yasmeen
24 sierpnia 2014, 09:43Od wczoraj mam @ a dzisiejsze ważenie wskazało prawie 1,5 kg więcej niż tydzień temu ... mogę mieć tylko nadzieję, że to takie naturalne dla tych dni napuchnięcie, w przeciwnym wypadku jestem jedyną osobą na świecie, która pilnując diety tyje :(
spelnicmarzenie
24 sierpnia 2014, 11:28Oj znam ten ból, mi w tamtym tyg waga staneła więc też nie było spadku dkużego. A dzś 1 kg wzorowo :)
LittleWhite
24 sierpnia 2014, 13:43Ja mam identycznie ! Co miesiąc przy @ 1,5kg więcej :) W ciągu kilku dni wala zlatuje do takiej jak była
spelnicmarzenie
23 sierpnia 2014, 20:12Jutro dzień ważenia :) jak tam nastroje :P
spelnicmarzenie
17 sierpnia 2014, 09:36ja czekam na @ (wtorek) waga niższa jedynie o 0.3. Poczekam
LittleWhite
20 sierpnia 2014, 18:45To i tak sukces :) Ja zawsze przed @ przybieram 1,5 kg które w trakcie szybko spada.
klaudia101
17 sierpnia 2014, 09:27U mnie nadal zastój i bunt na pokładzie ;) nic w dół, ale w ciągu tygodnia było już lepiej dzisiaj rano 58,5 kg alee tym si e nie przejmuję wiem ze jestem na dobrej drodze, ale w pasie - 2 cm! Cos właśnie czułam ze brzuch zrobił się lepszy. A wy dziewczyny mierzycie się tez? Nie powiem gdybym miała spadek wagi to od razu człowiek jest bardziej zmotywowany, a tak wyrzeczenia i zero efektu ;/ ale nic z tego nie dam się ! będę twarda jak skała hahah pozdrawiam i miłej niedzieli ;)
LittleWhite
18 sierpnia 2014, 22:11Pewnie, że się mierzę :) Moje ciało wariuje czasami i przez cały miesiąc miałam zero spadku wagi, a centymetry leciały w dół non stop - dziwnie, no ale po tym nie wyobrażam sobie bazować na samej wadze.
kasiolkas
17 sierpnia 2014, 08:40Malo....ale na reszcie ruszylo sie w dol! Co prawda przy tym ile cwicze i jem, powinno byc wiecej, ale najwazniejsze jest, ze idzie w dobra strone.
spelnicmarzenie
16 sierpnia 2014, 12:52Witam dziewczyny :) w pamiętniku dzisiejsze menu :P Jest tu ktoś kto podją sierpniowe wyzwanie Ewki na Fb??? Jak wam idzie? Jutro podanie wagi więc trzeba się dziś pilnować :P Powodzenia!
Galijka
16 sierpnia 2014, 13:32A ja dziś idę na 18-kę chrześniaka. Marnie to widzę ;)
spelnicmarzenie
15 sierpnia 2014, 14:53Zaliczyłam dziś trasę rowerową 27 km w 1h i 20 min, a wieczorem Ewka. Właśnie spiełam się z mężem i mam doła :(
Galijka
15 sierpnia 2014, 17:39Niestety zdarza się każdemu. Ale jak przystało na V powiem: złość i dół wybiegaj, nie zajadaj. Ale wiem, że łatwo się mówi i każdy inaczej reaguje. Ja bym się pewnie drinka sobie strzeliła ;)
spelnicmarzenie
15 sierpnia 2014, 18:50Galijka - zrobiłam Skalpel 2, spięcie spowodowane nadchodzącą @ :( ale już niby jest ok
Galijka
15 sierpnia 2014, 20:17Ja też mądrze piszę: ja bym się pewnie sobie ;) ps. kobieta podobno zawsze jest przed, po lub w trakcie @ i ja się tego trzymam ;)
spelnicmarzenie
15 sierpnia 2014, 14:52Komentarz został usunięty
klaudia101
14 sierpnia 2014, 23:01Motywuje motywuje ;) Wczoraj pozwoliłam sobie na pizzę hah Co prawda swojej roboty i dlatego tak smakowała ;) Ale chyba już ją dzisiaj wybiegałam Muszę się pochwalić 22 km zaliczone! ;) Nie planowane, tak mi się fajnie bieglo , ze az tyle się nazbierało hah Do niedzieli już blisko, a jutro impreza urodzinowa ehh i znowu pod górkę ;) Staram się codziennie cwiczyc treningi Ewy, może cos pomogą a na pewno nie zaszkodzą ;) Mój fitness muszę na chwilę odłożyć mam stwierdzoną przepuklinę pachwinowo- udową w zasadzie trzeba to załatwić chirurgicznie ale jeszcze nie teraz. Mam czekać na trezcią ciąże/ jelsi ją planuje hah a planuję wiec czekam sobie i oszczędzam na treningach ;)
fiolkaa1
15 sierpnia 2014, 08:30U mnie dwa dni dobrej diety, półgodzinne interwały biegowe co drugi dzień i waga leci jak na początku odchudzanie :))) Ale dziś też planujemy home made pizza wiec pewnie trochę podjem, nic to, wybiegam ...
Galijka
15 sierpnia 2014, 17:3522 km? Ja przy 3 wysiadam :) Ale poważnie to jestem pełna podziwu. Ciekawa jestem gdzie biegasz. Ja mieszkam praktycznie w centrum miasta i moje trasy nie są zbyt porywające. Wolałabym jakiś las, plażę itd ;) Ale wiecie jak to jest, złej baletnicy... ;)
klaudia101
16 sierpnia 2014, 11:41Trasy do biegania mam różne, często zmieniam. Kilka ulubionych ;) Mieszkam w mieście ale las tez blisko wieć mam fajnie ;) Akurat moje ostatnie wybieganie było po asfalcie - chodnik z jednego miasta do drugiego hahah Jak jest po deszczu to las odpada bo błoto ;/ no i tez sama po lesie boję się musze z kimś ;)
spelnicmarzenie
14 sierpnia 2014, 17:07Ja myślałam że to wyzwanie będzie was motywować do działania, a czytam tu jakies "zazdrosne" teksty jak zgubić 3 kg??? Nie każda startuje z takiej samej wagi, wiadomo że osoby z wagą 70+ i więcej łatwiej i szybciej lecą z wagi, ale już koło wagi 60 to nie jest takie proste. Podobnie wygląda sprawa z jedzeniem jak już tu dziewczyny pisały. Dlatego zamias stękać że tylko 0,5 kg albo nic to brac się do roboty, jeśli ćwiczycie to mięśnie ważą więcej niż tłusz dlatego może waga nie spadac w zadowalającym tempie. Ja @ spodziewam się niedziela/poniedziałek więc też nie oczekuję dużego spadku. Pozdrawiam
Eilleen
15 sierpnia 2014, 14:31Właśnie - każdy traci kg inaczej. Jednym to przychodzi trudniej innym łatwiej. Chodzi o motywację a nie zazdrość :-)
kasiolkas
13 sierpnia 2014, 21:28Ej dziewczyny... ja cwicze, biegam, jezdze na rowerze, no i zdrowo jem... i nie leci na dol. Waga wrocila do stanu poprzedniego. Zobaczymy w niedziele, ale cudow nie oczekuje. Buuuuuu
katrin52742
12 sierpnia 2014, 22:10A ja na chwilę obecną totalna załamka i +1,3kg :( Niby jem to samo, ale brak ćwiczeń robi swoje (musiałam zaprzestać treningów z powodu kontuzji kolan). Oby w tym tygodniu było tylko lepiej
yasmeen
12 sierpnia 2014, 18:53Jak to możliwe, że chudniecie 3 kg. w pierwszym tygodniu wyzwania ? Albo coś ściemniacie albo waga wyjściowa jest wielorybia. Tylko po co brać udział w wyzwaniu na dwa miesiące skoro kończy się je w dwa tygodnie? Ja schudłam niecałe pół kilograma, niespecjalnie się przykładając to fakt, ale nie wyobrażam sobie żeby udało mi się zrzucić więcej niż 1 kg tygodniowo, co wy robicie, że Wam waga tak spada? Oczywiście o ile nie jest to ściema :)
klaudia101
13 sierpnia 2014, 12:26mnie niestety nic nie spadło, ale fakt weekend był obfity ;/ Obecnie dzisiaj mam 58.20 kg. Pilnuje diety ale odstawiłamn treningi, może dzisiaj pobiegam. Co do spadku wagi u dziewczyn jeśli bardzo się przykładały do diety to jest to możliwe. Ja kiedyś jak byłam bardzo restrykcyjna to w pierwszym tygodniu tez miałam spadek - 3 kg! oczywiście mega happy potem już był 1 kg na tydzień czyli książkowo. Dla mojego organizmu to był chyba jakiś szok ;)) i pierwszy tydzień dał mi taki spadek. Teraz po 30 stce nie ma tak lekko i walcze o kazde 0,5 kg! i to z trudem. Zobaczymy jak będzie dalej wiadomo ze szybki spadek wagi jest niezdrowy, pomału a skutecznie do celu ;)
Galijka
13 sierpnia 2014, 12:31Jest dokładnie tak jak mówi Coco_Sza :) A jeżeli Cię to pocieszy to w tym tygodniu pewnie będzie minimalny spadek, jeśli w ogóle :/
Eilleen
15 sierpnia 2014, 14:34Każdy ma inną wagę wyjściową więc też każdy inaczej chudnie. Staraj się to będziesz tracić więcej kg. Ja widzę po sobie że mało ćwiczę i z dietą bywa różnie i nie tracę tyle kg ile chcę. Ale chyba chodzi tu o motywację a nie zazdrość. Nawet jeśli ktoś zakończy wyzwanie wcześniej to co z tego.
klaudia101
12 sierpnia 2014, 12:13LASKI JAK WY TO ROBICIE?? ;) u mnie zero spadku a nawet przyrost! cwicze, biegam i pilnuję diety! Wczoraj było już bez kolacji i rano już coś lepiej było na wadze Motywujcie mnie dziewczyny !! ;) jak widze u was takie spadki to aż mam większe zaparcie ;)
klaudia101
12 sierpnia 2014, 14:03u mnie tez był tydzień z @ ;)) i od dwóch tygodni nabuzowana hah Dzisiaj byłam zrobić usg piersi / wszystko ok Dziewczyny badajcie się! ;) Mam jakies lepsze nastawienie więc może dam radę na koniec tygodnia pochwalić się jakims spadeczkiem!! ;D
Eilleen
15 sierpnia 2014, 14:35Też byłam ostatnio na usg piersi - po raz pierwszy (wszystko jest ok) i obiecałam sobie żeby regularnie się badać.
paticaa
11 sierpnia 2014, 17:58Od dziś zaczynam biegać :P
Eilleen
15 sierpnia 2014, 14:36Ja właśnie nie mogę się zdecydować. Ale chyba też zacznę.
sheep_kd
11 sierpnia 2014, 17:15i ja podejmuje wyzwanie, do końca września chce żeby było mnie 7 kg mniej, trzymajcie kciuki!:)