Zgodnie z badaniami opublikowanymi w American Journal of Physical Anthropology więcej kalorii przyswoimy spożywając wysokotłuszczowy produkt poddany wysokiej temperaturze. A przynajmniej tak twierdzą naukowcy z Uniwesytetu Harvarda. Przeprowadzili oni proste badanie. Jednej grupie myszy dali surowe orzeszki ziemne, a drugiej prażone. Gryzonie zjadły dokładnie tyle samo, a jednak prażone orzeszki spowodowały większy przyrost masy ciała.
W Health Study Nurses opublikowano wyniki badań, które potwierdzają, że spożycie co najmniej pięciu porcji (1 porcja to 28 g) tygodniowo orzechów lub masła orzechowego (1 porcja to 16 g) jest istotnie związane z niższym ryzykiem choroby sercowo-naczyniowej.
Widać wyraźnie, że tłuszcz po obróbce termicznej został łatwiej przyswojony, co doprowadziło do wzrostu masy ciała. Autorzy przedstawionego badania podkreślają, że w surowych orzeszkach tłuszcz rzeczywiście był w identycznej ilości, jak w prażonych, jednak chroniły go solidne ściany komórkowe. A to nie wszystko. Na powierzchni orzeszków znajdują się specjalne białka: oleozyny, które 'chronią' tłuszcz zawarty w oleosomach. Podczas ogrzewania ilość tych białek zmniejsza się, co dodatkowo poprawia dostępność tłuszczu.
Wartości odżywcze orzeszków ziemnych (w 100 g):
Kaloryczność | Białko | Tłuszcz | Węglowodany | Błonnik |
567 kcal | 26 g | 49 g | 16 g | 8,5 g |
O ile zdajemy sobie sprawę, że obróbka termiczna zwiększa dostępność kalorii pochodzących z białek oraz skrobi, to tłuszcz był zagadką. Jeszcze nie tak dawno temu, bo w 2011 roku, w Nutrición Hospitalaria opublikowane zostało badanie potwierdzające hipotezę, iż prażone orzeszki ziemne prowadzą do niższej glikemii poposiłkowej niż surowe. Autorzy badania doszli wtedy do wniosku, że prażone orzeszki ziemne mogą sprzyjać kontroli poziomu cukru we krwi i zapobiegania cukrzycy.
Teraz już wiemy, że konieczne są dodatkowe badania również w kierunku dostępności tłuszczu po prażeniu.
Zdjęcie pochodzi z:
James Blunt Photography / Foter / CC BY-ND
Komentarze
wie58
24 października 2016, 21:05
ciekawe
Agaciatbg
23 września 2015, 09:25
ciekawy artykul. Nie wiedzialam ze podgrzewane orzeszki moga miec wiecej kalorii
atnaloj2015
6 marca 2015, 22:13
Na szczęście wolę słodycze
Victtory
1 marca 2015, 17:45
Właśnie wcinam prażone orzeszki :)
sectet
20 lutego 2015, 08:49
No proszę kto by pomyślał:)
UlaSB
19 lutego 2015, 12:21
To ja już w końcu nie wiem, czy masło orzechowe jest zdrowe czy nie.
magwiz
18 lutego 2015, 17:05
Przetwarzanie zawsze wpływa na kaloryczność produktów
HelloPomello
18 lutego 2015, 10:41
256gr białka na 100gr orzeszków to strasznie dużo ;)
Grubaska.Aneta
18 lutego 2015, 09:33
Dobrze wiedzieć że prazone orzeszki ziemne sprzyjają niższej glikemii poposilkowej niż surowe.
Adriana82
18 lutego 2015, 09:28
Nie łączmy wzrostu przyswajalności pokarmu z jakoby magicznym wzrostem jego kaloryczności, co jest bujdą. Spalenie w bombie kalorymetrycznej i surowych i prażonych orzeszków da podobny wynik, czyli ten tabelaryczny. Różnicą będzie to, że surowe przyswoimy w 60-70%, szczególnie gdy dodatkowo nie będą one dobrze rozdrobnione a prażone w powiedzmy 90%. Pani Dietetyk, jest Pani zapewne magistrem, na dodatek wypowiada się Pani na forum publicznym i większość czytających bierze Pani słowa serio. To do czegoś zobowiązuje.
Eli1605
18 lutego 2015, 07:21
Mam nadzieję, że to dotyczy tylko orzeszków.