Co to jest Kompas Żywnościowy i po co powstał?

W czasach kiedy otacza nas nadmiar pożywienia, a sklepy, restauracje i cateringi oferują coraz to nowe produkty i dania, możemy odczuwać czasem frustrację, nie wiedząc dokładnie, który pokarm jest dla nas tym najlepszym i najbardziej odżywczym wyborem. Naukowcy postanowili ułatwić klientom podejmowanie decyzji żywnościowych i opracowali zupełnie nowy system oceny jedzenia, zwany - Food Compass.

Narzędzie to ma pomagać konsumentom w wyborze najzdrowszych produktów, unikaniu tych niekorzystnych, a także wspierać firmy spożywcze i restauracje w wytwarzaniu dla ludzi wartościowej żywności.

Analizując składniki odżywcze danego pokarmu, przy użyciu najnowocześniejszych metod badań, naukowcy rozpatrywali produkty żywnościowe pod kątem ich wpływu na nasze zdrowie.

Food Compass został opracowany przez Friedman School of Nutrition Science and Policy z Uniwersytetu Tufts w stanie Massachusetts w USA. Naukowcom zajęło trzy lata przebadanie ogromnej ilości produktów żywnościowych oraz gotowych dań pod kątem ich właściwości odżywczych. 14 października tego roku doktor Dariush Moffazarian - główny autor badań - opublikował wyniki w internetowym czasopiśmie naukowym Nature Food.

Źródło_ Twitter

Szczegóły Kompasu Żywnościowego

Food Compass zawiera bazę danych obejmującą ponad 8 tysięcy produktów spożywczych, dań oraz napojów konsumowanych przez społeczeństwo. Biorąc pod uwagę różne cechy i właściwości określające wpływ danego artykułu spożywczego na zdrowie, udało się stworzyć ocenę końcową każdego badanego produktu. Oceny wystawiane są w skali od 1 - najmniej zdrowe, do 100 - najbardziej zdrowe.

Naukowcy podkreślają, że dania, napoje i artykuły spożywcze ocenione powyżej 70 punktów powinny stanowić podstawę naszej codziennej diety. Produkty z przedziału punktowego 31-69 należy spożywać z umiarem. Wszystko to, co uzyskało punktów mniej niż 30 - powinno się jeść w stopniu minimalnym.

Źródło: TUFTS UNIVERSITY
  • Najniżej ocenioną kategorią spożywczą były dania słodkie i przekąski. Średnia ocen w tej kategorii osiągnęła wynik - 16,4 punktów.
  • Najwyżej punktowane zostały warzywa - średnia ocena - 69,1 i owoce - 73,9 punktów (prawie wszystkie surowe owoce otrzymały ocenę 100, te suszone i przetwarzane niewiele mniej).
  • Rośliny strączkowe, orzechy i nasiona zostały sklasyfikowane dość wysoko - 78,6 punktów.
  • Ocena napojów słodzonych cukrem oraz energetyków to - 27,6. Soki warzywne i owocowe otrzymały ogółem dużą liczbę punktów wynoszącą - 67.
  • Warzywa skrobiowe - średnia punktów to - 43,2.
  • Mięso wołowe zostało ocenione bardzo nisko - na 24,9 punktów w porównaniu z drobiem - 42,67 i owocami morza - 67. Większość ryb dostała ocenę najwyższą - 100 punktów.

Czy należy bezwarunkowo ufać punktacji Kompasu Żywnościowego?

Naukowcy dwoili się i troili, żeby przebadać tak ogromną ilość pożywienia i napojów. Z dumą zaprezentowali światu swoje nowe wytyczne. Przyglądając się punktacji niektórych pokarmów na liście Food Compass, dochodzę do wniosku, że chyba coś im się pomieszało i poplątało 😉

Źródło: TUFTS UNIVERSITY

Z powyższego zestawienia widać, że arbuz i brzoskwinie w puszce są bardziej odżywcze od jajek na maśle. Naprawdę? Z jajkami jest też taki problem, że Food Compass wyżej ceni substytuty jajek niż produkt naturalny. Zauważyłam też, że potrawy do których obróbki użyto margaryny, są wyżej w hierarchii wartości aniżeli te z udziałem masła. Myślałam, że batalia na froncie masło - margaryna została już wyjaśniona i że naukowcy oraz lekarze wiedzą, że tłuszcze nasycone nie są naszym wrogiem, ale chyba się myliłam. A waszym zdaniem co jest zdrowsze: masło czy margaryna?

Jak widać na zestawieniu nowego Kompasu Żywnościowego płatki śniadaniowe Cherrios – produkt wysoko przetworzony otrzymał punktację - 95. Mielona wołowina wypada przy tym blado ze swoimi 26 punktami. Który pokarm jest bardziej odżywczy, jak uważacie? Kto zapłacił za te "przełomowe badania", jeżeli takie produkty jak migdały w czekoladzie, masło orzechowe czy chipsy z batata, a nawet frytki dostały więcej punktów od jajek i steka wołowego? Czy ludzie są obecnie naprawdę na tak niskim poziomie świadomości, że uwierzą naukowcom na słowo?

Inne przykłady punktacji pokarmów w Kompasie Żywnościowym:

  • Awokado - 100
  • Sok z selera - 100
  • Masło orzechowe (z fistaszków) bez cukru - 85
  • Quinoa - 81
  • Smoothie owocowe - 74
  • Cappuccino z mlekiem beztłuszczowym - 73
  • Wątróbka kurza - 73
  • Chleb razowy - 64
  • Smażona pierś kurczaka ze skórą - 55
  • Frytki - 55
  • Stek wołowy - 33
  • Szarlotka - 19
  • Chorizo - 11
  • Chleb z białej mąki - 8
  • Biały ryż - 1
  • Pianki Marshmallow - 1

Jeżeli jesteście ciekawi punktacji waszych ulubionych przekąsek i pokarmów, możecie zajrzeć tutaj. Na tej stronie znajduje się obszerne zestawienie przebadanych produktów żywnościowych wraz z przyznanymi im punktami w skali 1 - 100.

Jak jeść, żeby być zdrowym?

Moja babcia popukałaby się w czoło, widząc te naukowe wywody 😉 Nie potrzebowała żadnych badań, żeby karmić swoją rodzinę. Większość żywności pochodziła z jej gospodarstwa rolnego, byliśmy dzięki temu w pewnym stopniu samowystarczalni, jeżeli chodzi o źródło pożywienia. A co jedliśmy? Na stole królowało masło od krów wypasanych na trawie, tłusta śmietana i tłusty twaróg - pycha! Jadaliśmy wieprzowinę i smalec - nikt z nas nie bał się tłuszczów nasyconych. Kury biegały po podwórku, a wiejskie jajka smakowały wybitnie. Rekordzistą w ich spożywaniu jest mój wujek, który przekroczył siedemdziesiątkę i od 50 lat konsumuje na śniadanie jajecznicę z 5 jajek. Spytajcie się go, czy boi się cholesterolu.

Dziś nauka stara się czasami przechytrzyć naturę i ewolucję. Pokarmy, które człowiek jadał setki tysięcy lat temu - dziś niektórzy uczeni określają jako szkodliwe dla zdrowia. W temacie wpływu żywności na nasz organizm panuje wśród naukowców prawdziwy chaos. Jak w tym wszystkim znaleźć złoty środek? Komu wierzyć, a komu nie? Współczesny człowiek coraz bardziej oddala się od wiedzy, co mu służy, a co go podtruwa. Po części winny jest temu przemysł spożywczy, który oferuje nam produkty przetworzone, wmawiając niekiedy, że są one korzystne dla zdrowia, ponieważ zostały wzbogacone w syntetyczne witaminy.

Nie dajmy się omamić nauce, wierzmy własnemu instynktowi i swojemu ciału. Jeżeli dieta, którą stosujesz na co dzień w jakiś sposób cię nie odżywia i nie zaspokaja wszystkich potrzeb twojego ciała, jeżeli czujesz się zmęczony i brakuje ci energii, może pora przyjrzeć się swojemu menu i zastanowić, co jest w nim zdrowe i co ci służy, a co wręcz odwrotnie. Czy potrafisz jeszcze bez wskazówek nauki rozróżniać pokarmy z tych dwóch przeciwnych biegunów: zdrowe - niezdrowe? Czy potrzebujesz Kompasu Żywnościowego, żeby wiedzieć, co jest dla ciebie dobre, a co nie? Czy wiesz, jak jeść, żeby być zdrowym?