O mnie
Zawsze kiedy mojemu odchudzaniu towarzyszyły silne emocje, przygotowania, planowane itd nie mogłam wytrzymać na diecie więcej niż 3miesiące a efekt jojo był szybki i dobijający.
W lipcu 2009 ważyłam 98kg czułam się strasznie fizycznie ale chyba jeszcze gorzej psychicznie. Przez kolejne miesiące nie myśląc o żadnej diecie uprawiałam sporty, pracowałam, chodziłam na uczelnie -wszytko wychodziło samo z siebie. Kiedy zwarzyłam się w kwietniu waga pokazała -10kg. Byłam bardzo zdziwiona ponieważ nie planowałam tego. Spadek wagi oraz lipcowy wyjazd na mazury zmotywował mnie do dalszego już teraz świadomego odchudzania. Od kwietnia straciłam już 12kg a celem jest jeszcze 11kg :) Moim sposobem na stratę zbędnych kilogramów jest SPORT. Obecnie codziennie uprawiam aktywność fizyczną- biegam, pływam jeżdżę na rowerze oraz ćwiczę sama w domu :).
Nie wyobrażam sobie wrócić do tego co było rok temu. O nieeee!
Więcej o mnie