Temat: co robię źle? :(

Hej dziewczyny, 

jestem trochę rozdrażniona efektami mojego odchudzania. Porównując do poprzednich prób, tym razem na serio trzymam się postanowienia o schudnięciu, już prawie cały miesiąc. No i prawie nic nie schudłam :( Poniżej jest mój typowy jadłospis, w sumie codziennie jem prawie to samo (nie lubię za dużo myśleć co zjeść, bo to zwiększa u mnie ryzyko objadania).Jem co 3 godziny, ale ostatnio coraz szybciej robię się głodna między posiłkami.

musli naturalne 3 łyżki, banan, 125g jogurtu naturalnego
kawa z mlekiem ryżowym
ciasteczka kokosowe Cereals (230 kcal)
2 podłużne kromki pumpernikla z wędliną drobiową/z indyka/łososiem wędzonym i warzywami albo sałatką z jajkiem i tuńczykiem
jabłko, 1/2 kubka jog. soj., kwadrat gorzkiej czeko
kawa z mlekiem ryżowym
zupa/potrawka warzywna z jakąś wkładką białkową - tuńczyk, łosoś, etc.

Piję bardzo dużo wody i herbat owocowo-ziołowych.

Jedyny mój prawdziwy grzech to alkohol, parę razy w tygodniu zdarza mi się coś wypić. 

Co do aktywności fizycznej, to dużo chodzę - minimum 30 min dziennie, najczęściej pod godzinę, a zdarza się i parę godzin. Chodzę raz w tyg na basen, do tego parę razy zrobiłam dywanówki, a teraz zapisałam się na siłkę, chcę tam robić głównie cardio, bo maszyny są zajęte przez pakerów ;p Nie chcę jednak przesadzać z ćwiczeniami, bo to też na mnie działa tak sobie - potem ciągle jestem głodna i się objadam ponad miarę. 

No i co ja mam jeszcze zrobić, żeby mieć jakikolwiek efekt? :( Dodać więcej białka? 

Proszę was dziewczyny o pomoc i jakieś porady, bo mam motywację jak nigdy, ale brak rezultatów trochę zniechęca...

Na takim menu każdy byłby głodny. 
Co masz zrobić? Zacząć jeść.

Pasek wagi

"ostatnio coraz szybciej robię się głodna między posiłkami."


Nie zastanowiło Ciebie to? Ja bym się takim menu nie najadła.
No i alkohol...zabija uczucie sytości - po nim chce się jeść. Zresztą, nie chcę Cię ganić, ale alkohol kilka razy w tygodniu? nie uważasz, że to...uzależnienie?

Chyba jeszcze nie uzależnienie ;) Nigdy nie piję sama, ale jak wychodzę ze znajomymi to zawsze coś wpadnie, typu jedno piwo (małe), albo 2 lampki wina. W czwartek wypiłam więcej i teraz mam w sumie wstręt do alkoholu, nie wiem czy alkoholicy też tak mają ;p

No i tak się zastanawiałam, czy to nie za mało, ale gdy obliczam, to jest to tak około 1500 (ale jeszcze obliczę raz), a biorąc pod uwagę, że nie przerzucam węgla, tylko siedzę na tyłku 9h, to chyba nie potrzebuję tak dużo. No i chcę schudnąć koniec końców ;p

Właśnie to, że nie masz żadnego konkretnego ruchu jest największym problemem. To nie lada sztuka siedzieć 24 godziny na tyłku i być fit. 

Pasek wagi

jest za mało na 1 rzut oka 

Pasek wagi

jest za mało na 1 rzut oka 

Pasek wagi

padłabym z głodu na takim menu. 

Pasek wagi

Jeść porządnie i ruszać się regularnie - basen raz w tygodniu i od czasu do czasu co innego nie wystarczy.

Wybacz, ale 30 min dziennie (nawet 2razy tyle) chodzenia to nie jest dużo. To bardzo mało. Możliwe do wykonania tylko jeżeli albo wszystko masz pod nosem, albo wszędzie podjeżdżasz autem niemal pod drzwi.

30min chodzenia:D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.