Po 4 latach wróciłam na Vitalię, by pozbyć się 10 kg pozostałych po ciąży ale i kilku kilogramów, które nawet na wadze przed ciążą trochę mi ciążyły. Podejmuję trzymiesięczną walkę jak narazie o lepszą wersję siebie, zobaczymy co z tego wyjdzie. Oby samo dobro😁 w sierpniu wesele szwagierki więc czas pokaże co udało mi się osiągnąć za ten czas😁
Wam wszystkim życzę także dużo wytrwałości w walce z utratą nadprogramowych kilogramów 😁
Napewno warto 😁
Magalenkaa
16 maja 2020, 11:20No to trzymamy kciuki i heja do przodu :)
Fiorlaka
14 maja 2020, 23:29Trzymam kciuki!
annna1978
14 maja 2020, 22:05Moje kciuki juz masz😊 10 kg to super widać 😊
Użytkownik4083766
14 maja 2020, 22:02Trzymam kciuki, w koncu na weselu szwagierki trzeba się pokazac od najlepszej strony 😉