He he jestem taka happy że szok. Rano 77,9 kg - Bajka:P Jem dalej tak jak jadłam, dużo warzyw, sałatek, chudego mięcha i waga spada....Martwi mnie tylko spóźniony okres...oby to nie przez odchudzanie....Powodzenia i do następnego wpisu. Wasza M.J.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
dorciaw1980
15 marca 2014, 19:14no to lada dzień będzie 77,7 :):)