Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Musze w końcu zrobić coś dla siebie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1839
Komentarzy: 9
Założony: 17 stycznia 2013
Ostatni wpis: 6 lipca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
martula926

kobieta, 37 lat, Markowola-Kolonia

185 cm, 77.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 lipca 2014 , Skomentuj

Dużo ostatnio myślę o odchudzaniu, ciągle siedzi mi to w głowie....Czuje ogromną potrzebę zmiany...muszę odnaleźć w sobie siłę do działania. 

Mam nadzieję że pisanie tego pamiętnika mi pomorze. 

W planie mam schudnąć przez miesiąc 3 kg - tyle na razie potrzebuję do szczęścia. 

Oto moje menu na dziś oraz na jutro.

Dziś:

Ś- 2 kromki chleba z wędliną i pomidorem

IIŚ serek wiejski z łyżka dzemu

Obiad talerz zupy warzywnej

kolacja - serek wiejski z pomidorem

Jutro

Ś - 2 kanapki z wędliną i ogórkiem

II ś - jogurt naturalny 200g

Obiad kurczak gotowany 100g plus warzywa gotowane

podwieczorek - pół bułki z wędliną i ogórkiem

Kolacja serek wiejski z pomidorem

No i pamiętać o tej wodzie koniecznie i zero cukru

9 czerwca 2014 , Komentarze (2)

Witam Was wszystkie bardzo serdecznie. To znowu ja. Znów zaczynam swoje odchudzanie bo cyferki na wadze zaczynają mnie denerwować. Znów wracam do mojej sprawdzonej dietki od Pani Gago. Start : 10.06.2014 i pierwszy cel -4 kg. Ile ważę teraz....coś koło 81 kg :( plan jest taki żeby zejść przynajmniej do 75 kg. A oto jadłospis na jutro:

Śniadanko :

jogurt naturalny 5 łyżek muesli banan

II Śniadanie 

100 g twarogu plus jabłko

Obiad

3 łyżki kaszy gryczanej, 3 pulpety z indyka, pomidor

Podwieczorek

Baton muesli

Kolacja 100 g kurczaka z warzywami

Życzcie mi powodzenia

15 marca 2014 , Komentarze (2)

He he jestem taka happy że szok. Rano 77,9 kg - Bajka:P Jem dalej tak jak jadłam, dużo warzyw, sałatek, chudego mięcha i waga spada....Martwi mnie tylko spóźniony okres...oby to nie przez odchudzanie....Powodzenia i do następnego wpisu. Wasza M.J.

5 marca 2014 , Komentarze (2)

Odkąd wprowadziłam warzywa do diety, do każdego posiłku prawie, waga spada jak szalona :P
Jem brokuły, fasolkę szparagową, sałatę, pomidory, paprykę, ogórki kiszone. Ale to są tylko dodatki do posiłków. A oto plan dnia:
Śniadanie
bułka z ziarnami, z jajkiem i pomidor
II śniadanie
 jabłko i kisiel
III śniadanie
Sałatka z mix sałat, jajkiem, 1/4 papryki, 1 ogórkiem kiszonym i 2 łyżkami kukurydzy
Obiad
6 pierogów z truskawkami i szklanka jogurtu
A na kolację będzie omlet z 2 jaj z fasolką szparagową, papryką i ogórkiem.

Dzisiejsze menu bezmięsne ze względu na post.
Pozdrawiam
Wasza MJ

3 marca 2014 , Komentarze (2)

Chyba w końcu przejrzałam na oczy. Zaczęłam lepiej jeść i waga ruszyła z kopyta:P Z wc też nie ma już problemu. Znów widzę światełko w tunelu. Od stycznia żyłam nadzieją że dobrze jem, jednak za dużo w moim menu było węgli i to mnie gubiło. Teraz jem więcej warzyw kosztem chleba i efekty są zauważalne już po 7 dniach (-1kg)
A oto menu:
śniadanie
2 kromki razowego, wędlina i pomidor cały
II śniadanie
jogurt z musli bądź jogurt i jabłko
Obiad
Kurczak gotowany jedna pierś
gotowane brokuły bądź inne warzywa
Podwieczorek
Sałatka (Mix sałat 1/3 opakowania, 1/4 papryki, 1 ogórek kiszony, 2 łyżki kukurydzy, i trochę białka w postaci jajka na twardo/ wędliny lub kurczaka) z odrobiną oliwy
Kolacja
serek wiejski i cały pomidor


Do tego zielona herbata!!!
Życzę sobie i Wam POWODZENIA

Wasza MJ

14 lutego 2014 , Komentarze (1)

Pobudka o 4.15. Szybkie ogarnianie i do pracy. 5.30 śniadanie w pracy 2 kromki chleba, plaster białego sera i pomidor. Potem grzecznie co 3,5 godz posiłki i tak o 9.30 jogurt naturalny i jabłko a 12.30 kromka chleba, plaster sera pomidor i jabłko. Powrót do domu i obiad ok 16 2 jajka smażone na suchej patelni i góra warzyw (dziś królował brokuł) do tego 4 ciasta owsiane własnej roboty i kawałek serca murzynkowego od męża. Godzina 18 Skalpel II z krzesłem, prysznic a teraz pora na serek wiejski i kubek zielonej herbaty. Tak minął dzień pierwszy i na pewno nie ostatni :P Pozdrawiam

13 lutego 2014 , Skomentuj

Wracam do Was. Czas ostatecznie rozprawić się z niechcianymi kilogramami. Dieta już ułożona, plan ćwiczeń również. Wystarczy tylko wprowadzić w życie.Jutro podsumowanie dnia pierwszego. Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.