24 grudnia 2008, 10:43
Bardzo prosze o zgłaszanie zdjęć przed i po odchudzaniu to będzie DODATKOWĄ MOTYWACJĄ szczególnie po świetach =) z góry dziękuje :*
- Dołączył: 2009-04-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15734
4 czerwca 2009, 22:15
a mnie gubiło żarcie po powrocie z pracy: a to kanapki z białych chlebem (tak ze 4 na raz) i inne kolosalne kolacje, no i słodycze, które czekały na mnie na stoliku w pokoju po przyjściu do domu...brak większego ruchu, w pracy też miałam szufladkę ze słodkościami...
- Dołączył: 2009-04-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15734
4 czerwca 2009, 22:16
kamilka - genialnie wyglądasz! Gdzie Ty grubaska???? Też chciałabym tak wyglądać :)
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
4 czerwca 2009, 22:23
Kotorii, jak robie warzywka, to sobie je tak duszę, ze nie potrzebuję sosów.
Kamil;eczka, super fota. To i ciebie w pracy?
- Dołączył: 2009-04-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15734
4 czerwca 2009, 22:28
Uciekam spać!
Do poniedziałku, kobitki! :)
No i miłego weekendu!
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
4 czerwca 2009, 22:33
Ja tez już się zmywam.
Dobrej mocki!
- Dołączył: 2009-05-03
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 9531
5 czerwca 2009, 00:05
Z tego wynika, że każda z nas inaczej "zasłużyła" sobie na dodatkowe kilogramy. Ale grunt to znaleźć winowajcę :) Teraz przynajmniej wiadomo jak ze sobą walczyć i czego pilnować.
Kamilka fajna fotka :)
I na mnie czas! Słodkich snów. Pa
5 czerwca 2009, 06:37
Cześć dziewczyny!!! Wstawajcie, czas na gimnastykę ja pędzę właśnie na fitness :-) Spalić trochę kg i już jestem po ważeniu... 0,9 kg mniej przez tydzien, troche mało ale ważne ze ide do przodu nie do tyłu hihi ;)
Pozdrawiam i milego dzionka życze ;)
5 czerwca 2009, 06:46
aniaoru, to swietny wynik! przeciez optymalne chudniecie to od 0,4 do 1kg tygodniowo. super!
ja wlasnie wstalam, polprzytomna, mega niewyspana i jakas taka niezborna.kurde, mam juz dosc wszystkiego :/
5 czerwca 2009, 08:08
Hej dziewczyny,
a u mnie załamka.
Ostatnie 2 dni obżarstwa w trakcie wizyty gości w pracy, wspólne obiadki, deserki i kolacyjki odbiły się na mojej wadze. Dziś rano się ważyłam i niestety
jestem 0,5 kg na plusie. Więc wypowiadam wojnę temu co przybyło i basta. Nie poddam się dopóki nie pozbędę się tego dziadostwa
5 czerwca 2009, 08:21
Sylwia i tak mialas mniej niz chciala wiec nie panikuj pozbedziesz sie tego teraz tylko tydzien dietki i znowu bedzie 0.5 kg mniej