24 grudnia 2008, 10:43
Bardzo prosze o zgłaszanie zdjęć przed i po odchudzaniu to będzie DODATKOWĄ MOTYWACJĄ szczególnie po świetach =) z góry dziękuje :*
21 maja 2009, 16:25
hehe, to wszystko tak jakos wychodzi :) kosmetyke zaczelam dopiero od lutego, ale cholernie ciezko jest oba naraz ciagnac, bo praktycznie nie mam czasu dla siebie. kosmetyka niby zaoczna, ale zjazdy co tydzien i w dodatku czasem po 12godz siedze, a teraz w nastepny wtorek mam egzamin - zaoczna szkola <hahaha>
w sumie do smiechu mi nie jest, bo nastepny sem zaczynam magisterke i rownolegle ta kosmetyka. nie wiem jak to poradze, ale nie chce rezygnowac.
mam nadzieje, ze jak bede miec tyle zajec na glowie, tyle nauki i obowiazkow to nie bede miala czasu na myslenie i te 12kilo jeszcze zostanie tylko wspomnieniem
21 maja 2009, 16:26
goja, gratulacje! ja tez zdalam za 4 razem :D ale juz ladne pare lat temu :D
21 maja 2009, 16:36
A ja zdalam za 1:) Ja ogolnie w sensje szkoly nauki mam szczescie:)
asani - tak mozna tylko jak sie zlozy odpowiedni wniosek a ja nie musze takiego czegos robic
- Dołączył: 2009-05-03
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 9531
21 maja 2009, 16:37
goja86 - gratulacje!!! To faktycznie masz co świętować :)
Ja to myślę, że świętowanie zacznę, jak dojdę to figury takiej jak ma Sylwia i ją utrzymam ;)
21 maja 2009, 16:39
czytam i ogladam te wpisy i fotki naprawde was podziwiam i boje sie ze mi sie nie uda , ze braknie mi siły i motywacji ;(
- Dołączył: 2009-05-03
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 9531
21 maja 2009, 16:40
MDzika dasz radę, tylko musisz w to uwierzyć i trzymać się wytyczonego celu.
21 maja 2009, 16:41
Oj dasz dasz idzie lato :D:D:D
21 maja 2009, 17:43
Asani-oj, ale mi się miło zrobiło, że ktos docenia to co zrobiłam. Wierzę, że Wam też się uda. Juz ja Was przypilnuję

A Wy pilnujcie mnie, zebym nie zaprzepaściła całego swojego trudu i znów nie przytyła
- Dołączył: 2009-05-03
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 9531
21 maja 2009, 18:02
Sylwia, masz to jak w banku :) Już my przypilnujemy, żebyś utrzymała swoją figurkę - przecież nie możemy stracić naszej najlepszej motywatorki :)
Zresztą sama masz doskonałe podejście do odżywiania i ćwiczeń - także nie musisz się obawiać powrotu do poprzedniej wagi.
21 maja 2009, 18:03
Ja też gratuluję :)
Pamiętam jakie to szczęście też się cieszyłam jak głupia i też mi się udało za 1 razem uff :)
Gratuluję również wytrwałości :)