WAŻNA INFORMACJA

15 grudnia 2025 r. zostanie wyłączone forum dyskusyjne na Vitalii. Dziękujemy, że tworzyliście je wspólnie z nami! Szczegóły wysłaliśmy na adres e-mail przypisany do Twojego konta.

Temat: Wiedźmowisko - kółko wzajemnej motywacji

Bardzo prosze o zgłaszanie zdjęć przed i po odchudzaniu to będzie DODATKOWĄ MOTYWACJĄ szczególnie po świetach =) z góry dziękuje :*
Kotorii - apetyt rośnie w miarę jedzenia  Pomyśl sobie jak wyglądałaś z wagą 87 kg to docenisz co osiągnełaś

eh, gdybym tak zaślepiona nie była przy tej wadze 87 kg (a momentami ponad 90 kg - co tu dużo kryć, tak było), to może bym doceniła to, co osiągnęłam do tej pory bardziej, niż teraz. Ja siebie nie widziałam przed odchudzaniem, klapki na oczach i kuniec, poza tym, starałam się nie patrzeć w lustro na ciało, nie robiłam sobie zdjęć. To zdjęcia z Grecji z 2008 roku powoli zaczęły otwierać mi oczy na smutną prawdę: byłam otyła, wyglądałam strasznie...a nie wiem, czy teraz nie wyglądałabym tak samo jak wtedy, gdyby tej wycieczki nie było. Grecja otworzyła mi oczy.

Teraz dopiero dostrzegam swoje ciało, ale chcę więcej niż mam i dlatego tak ciężko o docenienie mojego osiągnięcia.

Pasek wagi
Wracam ze spuszczoną głową :( weekend był złyyyyyyyyy była pizza i były słodycze i był brak opamiętania . .
natekk - ja taką sobotę miałam, z tym że ćwiczenia zaliczyłam....teraz to bierzemy się w garść!
Pasek wagi
Cześć laseczki.
Ja też nawaliłam w weekend. Kurde dlaczego ja zawsze nawalam w weekendy (zła juli, niedobra juli- dac jej milion kopniaków w jej wielki zadek) Mąż był w szkole a ja sie nudziłam w niedzielę bo w sobotę wysprzątałam cały domek i nie miałam czasu na nudę a w niedzielę żarłam od dzisiaj mówcie do mnie Pasibrzuch !!!! może to mnie zmobilizuję.

Co do zmian z tabelce jestem jak najbardziej za !!!
Mabdzia od kiedy mam zaległości w tabelce - czas się wyspowiadać.
Kurde kiedy ja wreszcie zrozumiem, że nigdy nie schudnę jak będę tak robić - na tygodniu ładni dietkować i ćwiczyć a w weekendy jeść za trzech!!! (wstydzę się bardzo)

julii - mam tak samo :(

weekend jest super, bo to dzień odpoczynku, natomiast jest feee jeśli idzie o dietkę. W tygodniu to spoko, bo to praca, w pracy wiadomo - nie ma tak dużo czasu, a po pracy to już prawie noc i trzeba poćwiczyć i iść spać. Weekend to 2 dni mega wolnego, jak sobie nie zaplanujesz to siedzisz i jesz...

Pasek wagi
no dokładnie
jak mam szkołę tak jak tydzień temu to spoko bo wracam zmęczona nie mam czasu. A jak mam wolne tak jak wczoraj to lipa. Miałam masę roboty papierkowej ale nawet to mnie nie mobilizowało bo przecież jeszcze zdążę ale niestety nie zdążyłam bo ważniejsze było co żarcie o ironio
Dzisiaj za to będę musiała siedzieć po nocy Normalnie nic tylko przełożyć mnie przez kolano i porządnie zlać mi dupsko
tabelka  - mam nadzieje, ze od dzisiaj bedzie wygladac lepiej
ale zakwitło w tej tabelce, zwłaszcza u mnie :P
Pasek wagi

© Bebio 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.