24 grudnia 2008, 10:43
Bardzo prosze o zgłaszanie zdjęć przed i po odchudzaniu to będzie DODATKOWĄ MOTYWACJĄ szczególnie po świetach =) z góry dziękuje :*
- Dołączył: 2009-10-06
- Miasto: Weit Weit
- Liczba postów: 2762
7 stycznia 2010, 12:34
Witam, a ja za wczoraj tak:
Dieta (wg nowych zasad)
utrzymanaSłodycze były ( i tu odniesienie do powyższego nawiasu- 6 krówek, 5 ciastek, 5 michałków
![]()
)
Ćwiczenia: 40 min steper, 130 brzuszków (różnych), 50 agrafka, ćwiczenia na ręce z ciężarkami
7 stycznia 2010, 12:40
Kotorii - u mnie też nie jest dużo łatwiej, koleżanki mąż przywozi z belgi pyszne czekoladki. Uwielbiam je ! A ona dziś przyniosła cały kartonik o różnych smakach. Co chwilę zamykam ten kartonik, żeby zapach nie roznosił się po biurze, ale co ktoś sięgnie po czekoladkę to znów zostawia otwarte opakowanie. I chyba zaraz mnie szlag jasny trafi ! Ale czekoladki i tak nie zjem !
7 stycznia 2010, 13:24
a ja mujsze sie pochwalić ze po wczorajszym dniu i tak jest dobrze dzisiaj wskoczyłam na wage i co pokazała???? Od soboty 2 kilo mniej ale i tak nie jest jeszcze to co na pasku wiec zmienie dopiero wtedy jak bedzie ok
7 stycznia 2010, 13:24
Kokosia -idziesz jak burza ! A ja jutro się stanę na wagę :)
7 stycznia 2010, 13:25
Kokosia - idziesz jak burza ! Ja ważę się zawsze w piątki, więc jutro stanę na wagę :)
- Dołączył: 2009-09-09
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 6932
7 stycznia 2010, 13:30
Sylwia, Kotori mam to samo w pracy. Koleżanka sucha jak patyk uwielbia jeść. Je dużo i nic po niej nie widać. (Zazdrocham jej tak na marginesie ) Ale przynosi sob ie pyszne smakołyki i mnie nimi częstuję, Także rozumiem Was doskonale.
![]()
Kokosia gratulacje
7 stycznia 2010, 13:32
dziekuje za gratulacje dzisiaj juz dietetkowo
- Dołączył: 2009-09-09
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 6932
7 stycznia 2010, 13:32
Ja dzisiaj też póki co idealnie.
7 stycznia 2010, 13:46
Juliii - to tak jak ja, ale do wieczora jeszcze tyyyyllllleeee czasu
- Dołączył: 2009-04-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15734
7 stycznia 2010, 13:47
widzę, że nasi współpracownicy kochają wystawiać naszą silną wolę na ciężkie próby... ale za to jakie my dzielne kobitki jesteśmy, co? że się tak nie dajemy! :D