24 grudnia 2008, 10:43
Bardzo prosze o zgłaszanie zdjęć przed i po odchudzaniu to będzie DODATKOWĄ MOTYWACJĄ szczególnie po świetach =) z góry dziękuje :*
30 grudnia 2009, 18:59
ja dziś zaszalałam ze słodyczami, bardziej niż przez całe święta, ale to się niedługo skończy :P
30 grudnia 2009, 20:51
A ja nie tyle ze mam smaka na slodycze ale mam problem z utrzymania buzi na klodke po godz 18.00 jak to sobie zalozylam:(:(:(:( Zagladnelam ostatnio do mojego rocznego kalendarza w ktorym zapisywalam swoje postepy w odchudzaniu.... Udalo mi sie zgubic juz tak duzo kg ze postanowilam walczyc ostro z tymi ktore zostaly...czyli 2,2kg wg.pasku na vitalii ale tak naprawde to 5,2 kg gdyz chce osiagnac wage 55kg....Dlatego zaczelam walke.... jesc max 1000kcl, wypijac 2 l. wody i nie jesc po 18.00 (to jest najgorsze)
- Dołączył: 2009-04-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15734
30 grudnia 2009, 21:29
jak zaplanowałam, tak zrobiłam: dodatkowo 35 min. stepperka i 30 min. rowerka :)
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
30 grudnia 2009, 21:36
Urszulkak, jeść MAX 100 kalorii??? Nie pomyliłaś się?
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
30 grudnia 2009, 21:38
Przepraszam
![]()
za literówkę.
Miałaś na myśli rzeczywiście
1000 kalorii?
30 grudnia 2009, 22:31
Tak:) Jem max 1000kcl chociaz dzisiaj bylo 1004kcl ale takie bledy rzadko sie zdarzaja:)
30 grudnia 2009, 22:48
Kochane ja wlasnie koncze prace.... musze biurko ogrnac bo Chris - manager zaraz wpadnie.... Buzia i do uslyszenia
30 grudnia 2009, 22:56
zawalilam :P napilam sie rumu z kola. miodzio. zwazylam sie i poszlam do lodowki. moja waga pobila rekord :/ rano bylo 74,1 :/ a teraz prawie 77 :/ tragedia. mam dola. jutro sylwek i dupa. moje cialo zgalarecialo totalnie, trzesie sie strasznie i do jutra raczej nie przestanie...
30 grudnia 2009, 23:10
Mabdzia to możemy sobie podać rąsie, u mnie też 77, tylko że ja się nie oszczędzałam te dwa dni. Jutro też już sobie daruję dietowe spinanie i dzielnie zacznę od stycznia. Już mi się rzygać chce od tego nadmiaru jedzenia :P Obżerając się cudownie obrzydziłam sobie jedzenie:P mam nadzieję, na baardzo długo ;)
30 grudnia 2009, 23:12
spinam się za to z innego powodu, że strasznie leniuchuję i olewam, to co sobie założyłam, że zrobię w wolnym czasie na studia ;/