24 grudnia 2008, 10:43
Bardzo prosze o zgłaszanie zdjęć przed i po odchudzaniu to będzie DODATKOWĄ MOTYWACJĄ szczególnie po świetach =) z góry dziękuje :*
- Dołączył: 2009-07-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 664
15 sierpnia 2009, 12:08
no obiad zjem normalnie zjem ; p .
mad - j ateż chcę 28 ; d oddaaaj . !
- Dołączył: 2009-05-03
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 9531
15 sierpnia 2009, 13:19
Witajcie! I mnie dziś waga zaskoczyła 0.3 kg mniej od wczoraj. Prawie miesięczna przerwa od diety chyba pozytywnie wpłynęła na mój metabolizm.
Dziewczyny niedługo same dobrniecie do rozmiaru 28. Na początku rozmiary wolniej spadają, a poźniej lecą jak oszalałe.
15 sierpnia 2009, 13:35
to ja nadal na poczatku jestem? 4 miesiace mijaja wlasnie... a jeden rozmiar w bluzce. spodnie nie drgnely. jak bylo tak jest 33 :P
- Dołączył: 2009-07-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 664
15 sierpnia 2009, 13:50
j amusze wczorajsze ciasto zrzucić więc idę powygłupiać się z siostrą ; p z nią to kalorie napewno zlecą . tańczymy sobie i różne podnoszenia i wpgle . a jednak to 22 kg jest ; ) hee ^
- Dołączył: 2009-05-03
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 9531
15 sierpnia 2009, 14:45
Mabda wszystko zależy od sylwetki. Ja jestem typową gruszką i cały tłusz gromadzi się u mnie głównie w okolicach tyłka i ud. Cały spalony tłuszcz znajował się u mnie poniżej pasa - także może stąd ta różnica w rozmiarze spodni. Nosiłam przedtem 32-33, teraz nosze 29, wcisnę się też 28.
15 sierpnia 2009, 14:56
no tez jestem gruszeczka. do pepka jest calkiem ok, a brzucholek pod pepkiem juz wystaje sobie i dynda. tylek tez mam dosc spory, ale zgrabny :p uda i bioderka dosc obfite i pracowac nad nimi musze konkretnie... obym tez sie wciskala kiedys w 29 :P
- Dołączył: 2009-05-03
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 9531
15 sierpnia 2009, 14:58
Nie będziesz się musiała wciskać, bo wejdą na Ciebie bez rozpianania ;) Jak dobrniesz do swojego celu to 29 na pewno na tyłek wrzucisz.
15 sierpnia 2009, 15:06
:) no właśnie mabda napewno wejdziesz w nie bez problemu. ja tez jestem gruszką, o wiele szczuplejsza zawsze byłam od pasa w górę a na dole wielki tyłek i szerokie biodra. Chudłam od góry i dołu a środek opornieeeeee, na końcu. Ale wszystko w końcu trochę schudnie. A co do spodni to sama byłam w szoku, ale się cieszę :D mniejszych nie chcę, bo już starczy, zanim bym się ich dorobiła to piersi by mi zmalały do rozmiaru 0 chyba ;)
wpadłam na chwilę z podwórka poczytać co piszecie i mykam na kawkę i cistaeczko :D paaaa
15 sierpnia 2009, 15:08
ps. asani mamy bardzoooo podobną sylwetkę, tylko ja jestem jakieś 3 - 4 cm niższa
15 sierpnia 2009, 15:16
a jakie mialyscie wymiary na poczatku? ja w ogole mam szanse nie wcisnac sie w 29, bo mam "fabrycznie" szerokie biodra :P "stworzone do rodzenia dzieci" jak to mowia :/
moje aktualne wymiary to:
talia - 77 [bylo: 90]
brzuch pod pepkiem - 95 [jakies 105 pewnie]
biodra - 105 [107 - praktycznie nic nie spadlo]
uda - 57 [troche pod najwieksza banka przecierajaca wszystkie spodnie :P] [62]
wzrost - 170
Edytowany przez 15 sierpnia 2009, 15:16