Temat: Wiedźmowisko - kółko wzajemnej motywacji

w sumie to ja też jem nie za dużo, ale u mnie jest tak że jem dużo razy dziennie po mało bo mi się najnormalniej w świecie nie zmieści dużo jedzenia na raz;/ największy posiłek to obiad. A na śniadanie zawsze jem 1 kromkę chleba pełnozianistego z czymś tam na co mam ochotę i czasem do tego jakiś owoc, jogurt itd. I czasem 2 kromkę w pracy na drugie śniadanie zjem (ale nie zawsze) i więcej chleba nie jem. 

mad, tamto o jedzeniu to pisalam ja, a nie kotori ;)

haha sorka, wiem że Ty mabda:) chyba mam jakieś spięcia w mózgu ze zmęczenia (bo nie śpię od 13 godzin :/). Ale odpisywałam myśląc o Tobie :P

nie wie jak ja to zrobiłam. Dobra ewakuję się, muszę pojechać na zakupy jeszcze i coś popakować. Do usłyszenia jutro. Aaaaa cichutkie gratulacje z powodu tego pół kilograma :D

masakra zadużo zjadłam na śniadanie ale nic już z tym taeraz nie zrobie /znaczy mogła bym ale nie chce

cześc laski, u mnie dziś tak upalnie i gorąco że od samego stukania w klawisze pot się leje

mad, udanych zakupow :) i cichutko dziekuje ;)

anula, witaj :) co tam u ciebie?

anaana - sniadanie to najwazniejszy posilek dnia, nie zaluj sobie

pewnie, śniadanie jest  najważniejsze! Tak więc się najadłam jajeczniczką i jest mi mega dobrze! :D

 

U mnie generalnie pogoda piękna, jednak co chwila jakaś chmura ciemna/jasna się przetoczy po niebie. Na 15:00 mam do kina, a teraz siedzę sobie i skubię słonecznika! Pyszności! :)

to nie żałuj sobie to mi idzie w boczki znaczy kiedyś tak było dobra dobra już nie panikuje urwe cos z obiadu

weekend wolny i aż grzech w taką pogodę w domu się kisic więc chyba gdzieś polecę. Mabda widzę że efekty Twoich poczynańsą coraz bardziej spektakularne. I dobrze, nic tak nie motywuje czowieka jakwidoczne efekty swoich działań. U mnie wczoraj był dzień ważenia ale niestety waga stop, wredna małpa ruszac w dół jej się nie chce. Już ja z nią zrobię porządek przez weekend.