Temat: Wiedźmowisko - kółko wzajemnej motywacji

> Olcia, to dlaczego nie wracasz ?! Nie możesz
> znaleźc sobie innego partnera ?

Partner to pierwsze. Drugie to to, że już nie mam chyba aż tak dobrej techniki jak wcześniej :( A trzecie to waga.

ja na śniadanko 2 kawałki ciemnego chleba z serem i pomidorem . Obiadu nie zjadłam , bo był fuujj dzisiaj , ale o 17 zjadłam nektarynkę i teraz jem pomidory z kawałkiem sera ; ) 

Straczy na dziś . ale ćwiczenia przedemna ;]

karola, nie bardzo madrze z twojej strony z tym obiadem. jak byl niedobry, to trzeba bylo sobie samej jakas salatke zrobic czy cos. 2 kromki chleba, nektarynka i pomidor to niezbyt trafione menu na caly dzien. do tego cwiczenia, do ktorych tez potrzeba energii. wycienczysz organizm

no ale nie było mnie w domua  fgłodna nie byłam więc nie myślałam o obiedzie . Zeby nie było że mało to jem właśnie jogurt gratke . ma 95 kcaal.

i w sumie wyszlo ci z 700kcal max. to stanowczo za malo. pamietaj, ze twoj organizm rozwija sie jeszcze i potrzebuje nieco wiecej energii do prawidlowego funkcjonowania

Cześć laski!

 

Jeszcze tylko troszkę i urlop! Wczoraj tak mnie zcięło, że poszlam spać o 21...

Widzę, iż nieźle dietkujecie! Super, oby tak dalej!! :)

Ja też dietkę trzymam, ale ćwiczyć to nie jestem w stanie

no, bo juz sie zastanawialam co sie stalo z nasz kotori! wczoraj cie nie bylo, a urlopu jeszcze nie masz :P nieladnie sie tak nie meldowac, ale sen i zmeczenie cie usprawiedliwia

mabda a jak bym zjadła 2 sznytki ciemnego chleba to myślisz że wtedy było by okej ?

karolka, to ciagle za malo, ale juz lepiej. zjedz normalna kolacje, zrob sobie jajecznice, nie wiem. zdecydowanie za malo kalorii dostarczasz organizmowi. potem bedziesz miala zaburzenia miesiaczkowania i inne nieprzyjemne skutki - wypadanie wlosow, oslabienie paznokci i calego organizmu. okej - kazda szybko chce schudnac. ale nie kosztem zdrowia. sylwia zawsze mowila, ze odchudzanie zajmuje mniej wiecej tyle czasu, co tycie [czy jakos tak ;)]. nie przytylas w tydzien, wiec nie chudnij w tydzien

Mabda - dzięki za pamięć! :) Ale nic nie poradzę, jak padam ze zmęczenia to żadna siła nie zmusi mnie do jakiegokolwiek wiekszego wysiłku....Dziś jest o niebo lepiej, jednak oczy mnie pieką i łeb pęka :( A przyszły tydzień to będzie szykowanie się do wyjazdu, i ostatnie zakupy przed wyjazdem. Tak więc często mnie nie będzie z Wami. Jednak wrzesień to mój 100% powrót! Obiecuję Wam i sobie! 55 kg czeka na mnie! :)

 

Karolka - słuchaj się Mabdy, ma rację. Jesteś za młoda, ciągle się rozwijasz. Nie niszcz sobie organizmu. Lepiej chudnąć powoli ale skutecznie i trwale! :)