- Dołączył: 2008-07-31
- Miasto: ...
- Liczba postów: 4563
7 października 2008, 11:07
witam w drugiej czesci tego cudownego tematu ktory jak widac mial ogromne powodzenie:) Dzieki niemu wiele z nas moglo zobaczyc swoje bledy zywieniowe aby zredukowac dietke i osiagnac cel a takze podsunac nowe pomysly w ulozeniu smacznego, zdrowego i dietkowego menu!:))) A wiec vitaliczycy do dziela!!!
2 maja 2009, 11:42
Hm, ja lubię słodycze, dużo jadłam, woogóle nie ćwiczyłam. Aż dziwne, że nie ważyłam dużo więcej. Wiem, że może nie pilnowanie wagi ścisłe ale ćwiczenia i jednak jedzenie mniejszych porcji jest potrzebne nie tylko żeby schudnąć ale też żeby utrzymać wagę:)
- Dołączył: 2009-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 1015
2 maja 2009, 13:21
Zgadzam się z Tobą Dekalinia. Ja będę musiała już zawsze pilnować, co jem bo inaczej przytyję. U mnie w rodzinie prawie każdy za dużo waży, a nic z tym nie robią.
No i co do jedzenia to prawda same pierdoły bym jadła;/
- Dołączył: 2008-11-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1214
2 maja 2009, 17:29
sniadanie:
musli z mlekiem(300 kcal)
2 sniadanie:
zupka(100 kcal)
bulka z bundzem i pomidorem(250 kcal)
obiad:
3 paluszki rybne(150 kcal)
ziemniak(100 kcal)
kisiel(150 kcal)
kolacja:
kawa z mlekiem(100 kcal)
princessa(270 kcal)
- Dołączył: 2008-11-23
- Miasto: Kraina Szczęścia
- Liczba postów: 393
2 maja 2009, 17:36
ja dziś zjadłam :
sniadanie : szklanka wody + bułka z masłem i rzodkiewką
obiad : ziemniaki + kotlet + surówka z marchwi i kapusty kiszonej
podwieczorek : kawałek jabłka i połowa marchewki ;)
2 maja 2009, 18:43
Widze, Dekalinia, że Ty też czasam pozwalasz sobie na coś kalorycznego czego mogłabyś uniknąć :) To dobrze - skoro nie chcemy być na diecie a zmienić styl życia to czasem trzeba sobie na coś takiego pozwolić:) Ja dzisiaj ładnie się trzymałam a'la dietki (poprostu mało i niekalorycznie ale głównie ćwicze a nie stosuję dietę) ale teraz idę na kiełbaske z grilla <marzyciel>.
- Dołączył: 2009-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 1015
2 maja 2009, 18:45
Zjedzone:
musli z jogurtem naturalnym i łyżką kakao[250kcal]
kisiel[200kcal]
25 paluszków[100kcal]
2 plastry sera żółtego[110kcal]
2 kromki chleba 7 ziaren z pomidorem i serem żółtym zapiekane na grillu[300kcal]
960kcal
2 maja 2009, 18:49
truskawki+jog 100
nesvita platki 200
wasa z dzemem[malutko] 30
ananas 220
serek wiejski 250
800
jeszcze kolacja 200-300 kcal i git;p
2 maja 2009, 21:11
Policzyłam sobie zjedzone dzisiaj kalorie. Łącznie z kiełbaską z grilla było ich ok.1.000 - a naprawdę nie liczę ich tak normalnie przy każdym produkcie i jem "normalnie". Do tego dzisiaj h rowerku stacjonarnego, h pływania plus, ewentualnie, spacery - żeby dojść do samego grilla musiałam iść godzinę :)
2 maja 2009, 21:53
śniadanie:
kromka razowca z danio paprykowym
miska sałatki tej co wczoraj po grillu zostało ;p
obiad:
właściwie to nie było bo popludniu jechalam na urodzinki :]
kolacja:
a tamm jadłam jakieś mięso pieczone w piekarniku... hmm? nie wiem nawet co to takiego było ale w każdym razie tłuste ;/
i do tego przegryzałam co chwila jakieś warzywka :]
ogórek konserwowy, papryka, grzybki, itd. ;]