31 stycznia 2013, 15:31
Kochane, długo się zastanawiałam czy wrzucić swoje zdjęcia i pochwalić się moim małym osiągnięciem. Wiem, że jeszcze troszkę przede mną, bo nadal nie jest idealnie. Chciałam też zapytać co sądzicie o mojej obecnej sylwetce? Czy wyglądam na tyle kg ile mam czy na więcej? Nad czym muszę szczególnie pracować, ile jeszcze schudnąć i co najważniejsze jak schudnąć? Od dłuższego czasu waga stoi w miejscu. Od lipca ubyło mi tylko 2 kg. Postawiłam teraz na ćwiczenia, zobaczymy czy coś się ruszy.
Tutaj ja około 01.01.2012 r. Wzrost 160 cm, waga 73 kg. Wymiary 104-80-108
A tutaj zdjęcia z wczoraj czyli 30.01.2013 r. Waga: 56 kg. Wymiary: 89-68-92
31 stycznia 2013, 21:39
wow, jaka duża zmiana! cudownie wyglądasz, chciałabym podobnie :)
31 stycznia 2013, 22:28
wow...jaka różnica :) gratuluje! ja też tak chcę.
31 stycznia 2013, 23:28
ozesz kurde *_* bez urazy ale na zdjeciach przed masz ciało jak stara zaniedbana baba ,a teraz....mm mi sie juz podoba:) wielkie gratulacje!
1 lutego 2013, 09:10
Dziękuję za pozytywne komentarze.
![]()
Muszę Wam przyznać, że nie ćwiczyłam dużo... Jestem zbyt leniwa. Czasem jeździłam na rowerku stacjonarnym, czasem na rowerze, czasem chodziłam na steperze, czasem z kijkami nordic walking... Ale nie robiłam tego regularnie, dlatego nie możecie tego przypisywać mojej ciężkiej pracy.
![]()
Od razu piszę, że nie stosowałam też żadnych balsamów ujędrniających. Wsmarowywałam w prawdzie balsam, ale również nieregularnie. Nie lubię tego robić. Raz w tygodniu maxymalnie.
Jeżeli chodzi o dietę... Dłuższy czas byłam na diecie niełączenia, ale jadłam też małe posiłki zgodnie z dietą garściową (może troszkę większe-szczególnie obiad). Jadłam mało, ale starałam się często. I myślę, że głównie dlatego schudłam.
Aktualnie biorę się za siebie. Małe posiłki, unikam mięsa (choć dla niektórych może być to dziwne), piję zieloną i czerwoną herbatę oraz wreszcie się zawzięłam i ćwiczę z Ewą Chodakowską.
![]()
- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1577
1 lutego 2013, 10:33
można? można! gratuluję!:) masz świetny strój:)
1 lutego 2013, 13:30
Cudnie. Gratuluję z całego serca
1 lutego 2013, 14:46
Piękny wynik, piękne ciałko :)
Muszę Wam przyznać, że nie ćwiczyłam dużo... Jestem zbyt leniwa. Czasem jeździłam na rowerku stacjonarnym, czasem na rowerze, czasem chodziłam na steperze, czasem z kijkami nordic walking... Ale nie robiłam tego regularnie, dlatego nie możecie tego przypisywać mojej ciężkiej pracy. 
Od razu piszę, że nie stosowałam też żadnych balsamów ujędrniających. Wsmarowywałam w prawdzie balsam, ale również nieregularnie. Nie lubię tego robić. Raz w tygodniu maxymalnie.
