- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 stycznia 2013, 21:05
Załozyłem ten temat zeby dowiedziec sie co o tym myslicie ;) Wiem ,ze duzo pracy przede mna. Nie odchudzam sie :P
5 stycznia 2013, 00:01
Wazeliniarstwo jakich mało, nie mogę wyjść z podziwu, że dziewczyny na Vitalii potrafią komuś tak kadzić :-))) I jeszcze pisać, że niedoskonałości są fajne, hahaha. No rozbawił mnie ten wątek.Mam nadzieję, że autor się nie obrazi za ten offtop, bo to nic do niego :-)dokładnie! to się vitalijki pokazały! Do bólu zakompleksione i niedowartościowane, rozpaczające co chwilę nad swoimi niedoskonałościami i wytykające je sobie wzajemnie, okazały się mało wymagające wobec płci przeciwnej...do tego stopnia by rozpływać się nad przeciętną sylwetką mężczyzny.(uogólniam)Nic dziwnego, że nas faceci nie szanują i wybrzydzają, uważając siebie za ósme cuda świata.Nie raz już pisałam na V, że same sobie szkodzimy, a potem lament i zakładanie kolejnych wątków typu : co zrobić, olał mnie, nie zadzwonił, nie docenia, wolał koleżanki itp0_oklasa..jak tak czytam wypowiedzi niektórych to naprawde, jakby faceta nigdy nie widziały.brala bym cie seriami gdyby nie maz;-)
5 stycznia 2013, 00:06
5 stycznia 2013, 00:23
Eeeej! Mam super pomysł! Chodźcie, zrobimy taki eksperyment, że przez tydzień wszyscy będą odpowiadać wszystkim dziewczynom, które pytają, nad czym mają popracować, w ten sam kulturalny i miły sposób! Będzie fajnie!
5 stycznia 2013, 01:01
5 stycznia 2013, 01:04
5 stycznia 2013, 01:07
Cancri, miło, że czasem się jednak zgadzamy;)Wazeliniarstwo jakich mało, nie mogę wyjść z podziwu, że dziewczyny na Vitalii potrafią komuś tak kadzić :-))) I jeszcze pisać, że niedoskonałości są fajne, hahaha. No rozbawił mnie ten wątek.Mam nadzieję, że autor się nie obrazi za ten offtop, bo to nic do niego :-)dokładnie! to się vitalijki pokazały! Do bólu zakompleksione i niedowartościowane, rozpaczające co chwilę nad swoimi niedoskonałościami i wytykające je sobie wzajemnie, okazały się mało wymagające wobec płci przeciwnej...do tego stopnia by rozpływać się nad przeciętną sylwetką mężczyzny.(uogólniam)Nic dziwnego, że nas faceci nie szanują i wybrzydzają, uważając siebie za ósme cuda świata.Nie raz już pisałam na V, że same sobie szkodzimy, a potem lament i zakładanie kolejnych wątków typu : co zrobić, olał mnie, nie zadzwonił, nie docenia, wolał koleżanki itp0_oklasa..jak tak czytam wypowiedzi niektórych to naprawde, jakby faceta nigdy nie widziały.brala bym cie seriami gdyby nie maz;-)