sądzę, że jest świetnym materiałem do obróbki, jak na 22 lata i brak dzieci, no to się nie obraź, ale bardzo się zaniedbałaś
![]()
.
Piszesz, że masz nadmierny apetyt, ale dlaczego?
Pigułki?
Stres? Niepowodzenia w szkole, w życiu prywatnym, jakieś problemy rodzinne? Czy po prostu błędne koło odchudzania?
Depresja?
Trzeba zidentyfikować źródło- pierwotną przyczynę problemu i zacząć ją eliminować- to podstawa i połowa sukcesu.
To jest do zrobienia, serio, ale musisz zacząć i chcieć i nie sprintem ( czyt. glodówki, etc.), ale biegiem długodystansowym.
Ok 1800 kcal + ćw. min. 4 x w tyg. ( Twój wiek, waga i wzrost dopuszczają takie wartości).
Musisz zrewidować swój jadłospis, podjadać, ale surowe warzywa i surowe owoce ( mniej i te, które mają niższy index glikemiczny- pomelo, graepfruity, jabłka).
Mniej soli- kup niskosodową, nie jest droga, ale też używaj jej niewiele.
Pestki, orzechy- max. 40 g dziennie.
Nie smaż, tylko gotuj, duś, piecz.
Polecam wyrzucić wszystko co mączne na początku, nawet razowe pieczywo- mięso, kasze, warzywa ( surowe, mrożone, lekko gotowane brokuły, kalafior etc., ryby, surowy olej rzepakowy albo oliwa z oliwek, owoce- to powinna być podstawa jadłospisu.
Żadnych sosów z proszku, gorących kubków, sosów ze słoika i dań gotowych.
Zero słodyczy- bezwzględnie, zero fast foodów- bezwzględnie, bo one mają takie kombinacje składników/smakowe, które bardzo pobudzają apetyt, poza tym podnoszą gwałtownie poziom cukru we krwi i powodują duży wyrzut insuliny z trzustki, która szybko zabiera cukier i zaraz znów czujesz głód/ chęć jedzenia- to takie błędne koło, należy je przerwać i to jest główny powód, dla którego tak bardzo oręduję za dietą Montignaca.
Nie wiem co jeszcze... Musisz zacząć czytać i motywować się na różne sposoby, ale nie oglądając zdjęcia chudych modelek, bo to tylko rodzi flustrację.
Załóż sobie cele krótko i długoterminowe.
Np.
Chcę w miesiąc schudnąć 4 kg ( mc ok. 5 tyg.).
Każdego tygodnia chcę schudnąć ok. 0,8 kg.
Masz pierwszy cel, więc teraz ustal sobie jak go zrealizujesz, np.:
1. 4 x w tygodniu będę biegać / ćwiczyć w domu intensywny aerobic ( podskoki, dynamiczny taniec) 40 min. przy ulubionej muzyce.
Po każdym treningu się rozciągnę.
2. 3-4 x w tyg. będę wykonywała trening kształtujący ( polecam siłowy, ale może być również pilates na początek).
3. będę przestrzegać diety 1600-1800 kcal, złożonej z samych zdrowych produktów i będę jadła regularnie.
4. jak schudnę 4 kilogramy, kupię sobie.... ( coś, na o czym marzysz i na co Cię stać).
Taki przykładowy schemat, bo potrzebujesz motywacji przede wszystkim i wiary w siebie.