Temat: Domowy bulion warzywny.

Cześć !
Ostatnio pytałam Was o kostki warzywne do zup i oczywiście utwierdziłam się w przekonaniu, że to nie jest zdrowa opcja, może któraś z Was polecić mi sprawdzony przepis na bulion warzywny?
Ja swój przyrządzałam tak : gotowałam włoszczyzne do tego sól, pieprz, papryka słodka ale w smaku był tragiczny :(
Czy gotując na takiej bazie zupe, np krem z pomidorów itp, wliczacie taki bilans do jej kaloryczności ?
Ja gotuję wszystkie zupy na udkach lub skrzydełkach :)
bulion sie gotuje tak
wolowina z koscia - kawalek
czesci z kurczaka, ja uzywam porcji rosolowych, ale moga byc skrzydelka, palki, nozka  (2-3 szt)
marchewka - ilosc ze 2-3 srednie
kawalek pora lub opalona cebula - 1 lub 2 polowki
pietruszka 1-2 sztuki
kawalek selera
przyprawy (ziele angielskie, lisc laurowy, pieprz czarny)
czosnek

gotujemy mieso w wodzie - tak aby przykryla mieso nie co ponad, tak na 1-2 cm wiecej. jak sie zagotuje woda, wyrzucamy taka szara piane- zbierz ja lyzka. wrzucasz warzywa i przyprawy. zmniejszasz ogien tak aby zupa potem drgala. gotujesz do miekkosci, szczegolnie sprawdz marchewke. doprawiasz sola


bulion tzn rosol
na bazie bulionu mozesz zrobic zupy krem, albo np zupe pomidorowa, dajac koncentrat lub pomidory i smietane
Pasek wagi
Listek laurowy i ziele angielskie to przyprawy, bez których według mnie taki bulion się nie obejdzie. A ponadto marchewka, seler, pietruszka, cebula, sól, pieprz, lubczyk.
Ja gotuję bulion warzywny tak:
no włoszczyzna wiadomo - marchew ze 2, pietruszka 1, selera może 1/4 niewielkiej bulwy (podaje proporcje na niewielka porcję oczywiście), pora sporo, 2-3 gałązki natki pietruszki (z łodygami, całe takie) lub / i koperku, 1/2 bulwy kopru włoskiego (fenekuła, z tym całym zielonym jak jest), liść laurowy, duuużo pieprzu czarnego ziarnistego (5 -6 ziaren na te proporcje), sól a w trakcie gotowania dodaję jeszcze sporo lubczyku
gotuję długo jak rosół na mięsie i tak samo - czyli ma "pykać" odkryty i się redukować

sam jest dobry do picia lub jako baza do zup

edit: cały pic w 100% warzywnym rosołku to nie za dużo wody i jeszcze gotowanie "odkryte", żeby smak był na prawdę skoncentrowany - ale taki bulion jest na prawdę pyszny, zero tłuszczu a zupy na nim wychodzą bajeczne, ja nawet wolę niż te na bulionie mięsnym
po wyjęciu warzyw i przecedzeniu przez sito fantastycznie się przechowuje w lodówce kilka dni i można wykorzystać później, jak mam fazę o nagotuję dużo to część zamrażam
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.