Temat: smażenie naleśników

zawsze byłam nauczona smażenia naleśników na oleju,ale dzisiaj znalazłam przepisy do smażenia na maśle. czy robię duży błąd? na czym smażycie naleśniki?
Ja smażę bez niczego;)
Przecieram patelnię wacikiem nasączonym w oleju. Najlepsze :)
Ja smażę na patelni, którą przed pierwszą porcją ciasta przecierem ręcznikiem papierowym nasączonym olejem.Znam także osoby które nabijają na widelec malutki kawałek słoniny i przed każdym naleśnikiem nacierają nim patelnię.
Co do smażenia na maśle, to zwykle masło, ogólnie nie jest za dobre do smażenia,że względu na niską temperaturę rozkładu, jeżeli już polecałabym użycie masła klarowanego.
ja smażę na suchej, teflonowej patelni do naleśników :)

Groseille napisał(a):

ja smażę na suchej, teflonowej patelni do naleśników :)


i są mega smaczne.

babcia partnera miala gotowe placki, nalozyla ser, zlozyla, usmazyla na maselku. 

ja olej wlewam co ciasta - wczoraj akurat 6 lyzeczek. a normalnie co jakis czas nalewam kapke oleju 

Fajny trik z tym olejem do ciasta. Moje nalesniki to takie tlusciochy, ze wstyd sie przyznac.
Pasek wagi
Nie smażę na niczym. Mam świetny przepis w którym już w cieście znajduje się roztopione masło (choć znam też wersje z olejem) i takich naleśników już nie wrzuca się na tłuszcz. Ogólnie na jedno wychodzi - osobiste preferencje kto na czym smaży.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.