- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 listopada 2015, 18:18
Witajcie :)
Temat powstał z myślą o kobietach, które w najbliższych miesiącach planują zajść w ciążę.
Jesteśmy tu po to, by móc się wzajemnie wspierać podczas comiesięcznych starań :)
Co mogę powiedzieć o sobie? Mam 27lat, listopad jest moim 6 miesiącem starań. Zmagałam się z brakiem owulacji - przyjmowałam przez 2 cykle clostilbegyt (musiałam odstawić z powodu długo utrzymujących się nieprzyjemnych objawów, ale owulacja powróciła). Badania prolaktyny i tsh - wszystko w normie. Na ten moment mierzę temperaturę i obserwuję śluz, by zobaczyć czy długości poszczególnych faz są prawidłowe. Niezmiennie też pracujemy z mężem na nasze potomstwo. Mam nadzieję, że końcówka 2015 lub nowy 2016 będzie dla nas pomyślny :)
A Wy jak długo się staracie? Może na razie jesteście na etapie planowania ciąży? Zapraszam do dyskusji :))
27 kwietnia 2019, 17:18
Miała któraś z was taką sytuację, że na czole i pod pachą temperatura dziecka jest prawidłowa, a na całym ciele i głowie jest strasznie rozgrzane? Adaś tak ma. Temperatura na karku 39st. Stopy i dłonie zimne :/
27 kwietnia 2019, 18:45
Moze zgrzal sie? Moj Oskar wlasnie teraz jesr mefa gorący na karku a cala reszta okej. Plus wlosy spocone. Ale jadl wyjatkowo dlugo z cyców plus wczesniej zabawy i po prostu z wysilku mysle ze sie zgrzal. Moze Twój Adas podobnie?
27 kwietnia 2019, 19:30
Smerfetka tak myślałam na początku, rozebrałam go i klime puściłam ale dalej tak ma :( do tego co jakiś czas skacze mu temperatura na czole do 38,5 a po 10 min spada na 37 :/ od wczoraj nie ma apetytu. Dziś w nocy byłam zalana mlekiem i piersi jak głazy bo jeść nie chciał. Nie wiem czy mu coś na gorączkę podać :/
28 kwietnia 2019, 10:31
Nie podałam nic na gorączkę, dziś już temperatura jest ok ale ma katar i kaszel.
28 kwietnia 2019, 13:36
Awesome podziwiam Cię kobieto jak Ty sobie dajesz radę choroba za choroba może wyjazd nad morze zmianą klimatu pomoże chociaż na chwilkę bo jak dobrze pamiętam to wybieracie się prawda ?
28 kwietnia 2019, 14:10
Jagoda tak, w sobotę jedziemy. No te choroby są wykańczające, ale muszę przyznać, że kp na prawdę bardzo chroni małego. Filip ma mocny kaszel, katar a mały tylko trochę pokasłuje i raz mu tylko z noska poleciał katar.
29 kwietnia 2019, 18:48
Macie może jakieś doświadczenia z ośrodkiem wczesnej interwencji dla dzieci? Bo niestety dostałam przykaz żeby z Filipem już się tam pojawić.
29 kwietnia 2019, 19:29
Ja nie mam :/ A od kogo macie skierowanie i na jakiej podstawie?