Temat: zostać mamą w 2011 roku

mandarynka trzymam mocno kciuki, w koncu mamy nowy miesiac 

kati w koncu wyjasnilo sie.. opoznialaa mi sie i naprawde dzis sie @ pojawila, takze moge z cala pewnoscia twierdzic, ze mam zaburzenia hormonalne. Dzis robie sobie pizamowy dzien :0

jenna przykro mi ;(  trzymam kciuki za ten cykl ;)) 

ja wlasnie wrocilam z mezem z zakupow ;P tego bylo mi trzeba ;) kilka szmatek a cieszy ;)))) i pedzelek do bronzera ;)) radocha jak nic ;PP 

nie ma to jak zakupy za poprawe nastroju i nie tylko.Osobiscie staram sie unikac miasta i zakupow bo to zawsze konczy  sie kolejna rzecza w mojej szafie :)))

Ale wkoncu jestesmy kobitkami, a faceci z tego powodu musza cierpiec .hihi. milej niedzieli

racja ;)) juz dawno nie kupilam se nic ze szmatek a powinnam bo troche kg spadlo i niektore rzeczy to jak worki he he wiez zakupy mnie ciesza ;) meza tez bo myslal ze se urodzinowy prezent wybiore a tu zonk ;P bo ja nie chce nic procz 2 kresek a co ;P no ale jak ich nie ozbacze to mi cos kupi na pocieszenie tak uzgodnilismy ;) bo powiedzial ze sie obrazi jak nie bede chciec prezentu by kupil i wez tu z takim wytrzymaj ;)) 

kati to tylko pozazdrościć meza;) bo nie kazdy facet taki jest ;p

Cześć Dziewczynki;) Nawet sobie nie wyobrażacie (albo i tak), jak skonana ostatnio jestem! Aż brak mi słów, by to opisać. Wchodzę na Vitalię, czytam Wasze wpisy itd, ale sama nie mam siły nic ciekawego naskrobać... Cały czas trzymam za wszystkie staraczki kciuki i szczerze mówiąc, liczę, że zastanę dobre wieści wkrótce. Chyba następna testuje Kati, prawda? Kochana, mam nadzieję, że mężuś już "zrobił" Ci prezent na urodzinki;D
Jenna, główka do góry i jak tylko przyjdzie czas, majstrujcie dalej. Szansa na zostanie mamuśką w tym roku ciągle istnieje;))
Buziaczki dla wszystkich;*;*;*

hej kobietki :) ja także trzymam mocno kciuki za was wszystkie. za staraczki by w końcu się udało i za te które się już postarały by wszystko było ok :) 

u mnie hcg ładnie rośnie, niepotrzebnie się martwiłam. za to teraz mam plamienia :( ale podobno tak bywa, ważne że nie jest ich dużo :) szkoda tylko że na wizyte u gina muszę jeszcze tydzień czekać :(

długo zastanawiałam się kiedy pochwalić się rodzicom. Planowałam ok.12tc kiedy juz wszystko będzie pewne ale po przeczytaniu wypowiedzi jednej dziewczyny na innym forum, zmieniłam zdanie i chcę to zrobić jak najszybciej. Tamta dziewczyna też nie chciała się za wcześnie chwalić i niestety poroniła ale nikt prócz męża o tym nie wiedział. Było jej bardzo przykro i potrzebowała wsparcia. Najbardziej wsparcia matki, chciała się jej wypłakać ale mogła liczyć tylko na męża bo przecież nikt więcej nie wiedział :( smutne to troszkę, przepraszam. I nie myślcie aby że zakładam najgorsze ale trzeba brać wszystko po uwagę. 

Biorąc przykład z kati też wybiorę się na zakupy, a co ;)

miłego dnia kobietki :*

Tenretni!!! Ja Cię proszę!!! Ty przestań wyszukiwać na forach, co jeszcze złego może się przydarzyć itd, tylko zacznij się cieszyć ciążą, pochwal się najbliższym i dbaj o siebie, to wszystko będzie dobrze. Bo jak czytam Twoje wpisy, to zaczynam się martwić i mieć wyrzuty, że już się wszystkim swoim szczęściem pochwaliłam... Życzę Tobie i sobie, żeby wszystko było ok...

auroreee dzieki ;) na meza nie moge narzekac ;P

mitucha no mam nadzieje ze prezent 'zrobil' ;) i tak Kochana chyba ja do testowania jestem pierwsza teraz....oby sie udalo i byly 2 kreski ;))

tenretni bardzo sie ciesze ze beta rosnie ;) i powiem A NIE MOWILAM ZE WSZYSTKO OK ;) nie czytaj po forach roznych bo czesto glupoty wypisuja ;) 

hejka laseczki a u mnie samopoczucie słabe oj słabe 
zmęczenie mnie dopadło i wymioty oj cienko ze mną
ale daję radę zakupki dobry pomysł tylko musze na wypłatę poczekać i kupić ciuszki nieco większe :))) buziaki