Temat: do starających się.........

Witam wszystkie kobietki starające się o dzidzię. Założyłam ten wątek ponieważ myślę , że jest tu nas sporo "starających się". Mam kilka pytań. Przedewszystkim jak radzicie sobie z presją otoczenia? Czy się już uodporniłyście na to czy macie jakiś dobry sposób? bo ja już naprwdę mam serdecznie dość nacisku wszystkich wokól i przycienk typu: starajcie się, zobaczycie jak jest fajnie mieć maleństwo albo że im dłużej będziecie zwlekać tym będzie gorzej. Ale tak naprawdę to oni  nie wiedzą, że nie wszyscy mogą mieć dzidzię.

Jakie badanie macie porobione. Bo mnie szlak już trafia, rzaden lekarz do tej pory nie chciał mi dać skierowania na jakiekolwiek badania A ostatni lekarz co byłam u niego stwierdził, że po tych lekach co już przyjmowałam nic nie pomogło, to nie ma już dla nas ratunku jak tylko jechać do Białego. Póki co to nas nie stać za bardzo a wiem że trzeba nastawić się na spore koszta.

Piszcie Kochane razem będzie zdecydowanie raźniej. Wiem,że nic na siłę, odpuściłam sobie zupełnie. Co ma być to będzie. pozdrawiam

a ja nie mialam zgagi
Ze zgagą bywa tak jak z nudnościami. Jedne mają inne nie. Ja nudności nie miałam w pierwszej ciąży i póki co w tej nie mam. A jeśli chodzi o zgagę to czytałam kiedyś (będą w pierwszej ciąży), że zwieracz przełyku się osłabia pod wpływem bodajże hormonów ciążowych, dlatego zgaga. Pod koniec ciąży to miałam już mega zgagi...
Czesc dziewczyny! ja mam dzis 3 dzien @ i odpozniedzialku ciagle boli mnie podbrzusze. w poniedzialek jak dostalam @ to myslalm ,ze umre  zwijalam sie z  bolu po 2 ibupromach max przeszlo po jakims czasie. juz daaawno mnie tak nie bolalo i nigdy tak dlugo,zawsze tylko 1 dzien.
Pasek wagi
a ja mam chorą wątrobę i zgagę mam kilka razy w tygodniu więc nigdy bym nie potraktowała mojej zgagi jako objaw ciążowy:)
Pasek wagi
Dziewczyny, uzywacie intymnych zeli nawilzajacych? Jakich? Wiecie czy ktores szkodza albo pomagaja? Ja stosowalam durexa czerwony, taki rozgrzewajacy ale sie juz skonczyl i chcialm kupic inny. Widzialam gdzies na necie nawet specjalny dla kobiet ktore chca zajsc w ciaze, nie wiem czy to jakis kit czy faktycznie moze to dobra inwestycja?

Cytuje: Istnieją już także żele nawilżające wspomagające plemniki w zapłodnieniu. Zawierają one wapń i magnez, mają odpowiednie pH i osmolarność i nie zawierają szkodliwych dla plemników substancji.

Conceive plus gel. Żel (lubrykant) dopochwowy wspomagający poczęcie, dla wszystkich par, które starają się o dziecko.

Żel jest przyjazny dla plemników. Wspomaga ich ruchliwość, szybkość dotarcia do jajeczka oraz wydłuża czas życia. Dzięki temu łatwiej jest zajść w ciąże. 

Żel Conceive plus jest stosowany z sukcesem przez kobiety na całym świecie, które pragną zwiększyć swoje szanse na poczęcie.

Conceive Plus jest tylko żel, który zawiera jony wapnia i magnezu. Te jony są obecne we wszystkich płynach ciała i są istotne dla żywotności komórek.

Conceive Plus jest produkowany według opatentowanej metody do tworzenia określonego środowiska pH optymalnego do przeżycia plemników i migracji. 

 Conceive Plus został zaprojektowany tak, aby zmaksymalizować ilość płynu koniecznego do zapłodnienia i stworzyć przyjazne środowisko do plemników, a co za tym idzie zwiększyć prawdopodobieństwo poczęcia.


I jeszcze inny:

Żel ułatwiający poczęcie Pre-seed
Preseed jest odpowiednim srodkiem na zwiekszenie nawilzenia pochwy w czasie starania sie o poczecie dziecka. Ten lubrykant osobisty imituje naturalny sluz kobiety a tym samym tworzy odpowiednie srodowisko dla zycia i przemieszczania sie plemnikow. Ma on nastepujace wlasciwosci:
- jego odczynnik pH jest tak dobrany by odpowiadal w swoim skladzie i dzialaniu plodnemu sluzowi z szyjki macicy;
- jest on tak opracowany by nie szkodzic spermie;
- ma wlasciwosci antyutleniajace;
- pozwala na nawilzenie pochwy i szyjki macicy;
- stosuje sie go dopochwowo przy pomocy aplikatora, ktory pozwala na nalozenie sluzu na scianki pochwy i szyjki macicy;
- byl testowany klinicznie i jest polecany przez lekarzy;
Jest od dostepny np. w USA jak rowniez w Unii Europejskiej w takich krajach jak:
Austria
Dania
Francja
Niemcy
Holandia
Norwegia
Szwecja
Szwajcaria
Wielka Brytania


Pasek wagi
Jenna, jaki zel my kupowalysmy? Ja nie pamietam nazwy, ale Jenna na pewno tak :-). jak poczytasz dokladnie sklad, to wiekszosc zeli durexa ma skladniki plemnikobojcze, poza tym problem w tym, ze im bardziej gesty zel, tym mniejsze szanse dla plemnikow na dotarcie do celu. Farminka polecila tu na forum ten zel, ktory mi polecila wlasnie Jenna. Jesli do nd Ci nie odpisza, to ja zerkne, bo bede juz w domu.
ok dzieki
Pasek wagi
My używamy fioletowego Durexa, tego podstawowego, bez dodatku. I niby piszą na nim, że może utrudniać zajście w ciążę, a ja zaszłam :) za pierwszym razem teraz. A używamy go od dawna prawie za każdym razem. Jest jeszcze jeden fajny smakowy, nazywa się pinacolada (żółty).

no dobra ja już po rozmowie z Mężem. Starań o bejbika nie przesuwamy. U nas zawsze jest tak że najpierw wszystko się wali a potem cudownie każdy problem sam się rozwiązuje. Więc może i tym razem będzie.

A co do durexa to nawet nie wiedziałam, że on ma w swoim składzie substancję plemnikobójcze. Od dziś go odstawaimy...  Może w tym był główny problem. Czy ktoś może brał luteinę na wywołanie @? Jak wygląda następny cykl? Coś się przesuwa czy trwa tyle co zwykle, bo nie wiem jak mam się nastawiać?

bziabouszek - na durexsach piszą, że żel może utrudniać przemieszczanie się plemnikom. Widać kijanki mojego męża są supersilne skoro dały radę przedrzeć się przez ten żel :) Ale radzą właśnie nie używać podczas starania się o dziecko.

 A jeśli chodzi o rozwiązywanie się problemów to u nas było tak, że na miesiąc przed porodem mój M stracił pracę. Byłam załamana. (ja pracy nie miałam). Musieliśmy się przeprowadzić do mojej mamy. Mąż szukał pracy dwa miesiące. Jak Jadzia skończyła miesiąc zadzwonili do niego z firmy w Norwegii i już za tydzień leciał tam do pracy :) Fakt, zanim do niego dołączyłyśmy minęło pół roku. Był problem ze znalezieniem mieszkania (M mieszkał w służbowym pokoju w domu pracowniczym). Pierwsza rozłąka była na miesiąc...to było straszne, bo odkąd byliśmy razem to było nasze najdłuższe rozstanie. Potem przylatywał na weekendy średnio co 2 tygodnie. Teraz już jesteśmy razem i jesteśmy szczęśliwi. Nie brakuje nam pieniążków na jedzenie, dziecko itp. No i spodziewamy się drugiego bobo :)
 Tak więc los potrafi się uśmiechnąć do człowieka. A jeśli chce się maleństwo to jak to się mówi "na dziecko kromka chleba zawsze się znajdzie".

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.